Forum użytkowników Nissana 100NX

Miskowski

Witam w moim subiektywnym mini teście samochodowych mas uszczelnających.
Testowałem w sumie dziesięć produktów, które miały mi posłużyć do zabezpieczenia pospawanych tylnych nadkoli w moim szwajcarskim 100 NX-sie. Próbkami były paski blachy ocynkowanej o wymiarach ~1,5x5cm po trzy na każdy produkt, sklejone nim i pozostawione do wyschnięcia. Po kilku dniach brałem każdy z nich za zewnętrzne krawędzie i wyginałem badając spójność, elastyczność i przyczepność mas uszczelniających. Jak widać po obrazku, połowa produktów nie przeszła testu i blaszki się rozpadły, a reszta ma się dobrze do tej pory mimo widocznych prób deformacji.

[link widoczny dla zalogowanych]

Na obrazku są posegregowane od wg mnie najgorszych do najlepszych:

10. - Boll środek do konserwacji podwozia (mocno twardnieje i odpada płatami jak niesławny Bitex; wg mnie żadna to konserwacja i lepiej nie robić nic niż smarować podwozie tym środkiem);
9. - Inez (druh Bolla w srebrnym kolorze, nieco bardziej elastyczny ale rozpada się równie chętnie);
8. - Boll masa uszczelniająca na pędzel (wyglądała obiecująco ale płytki się rozpadły);
7. - Gold Car ( miększy od poprzednich ale nie trzyma blaszek);
6. - Novol Gravit 620 ( moje rozczarowanie, początkowo elastyczny ale stwardniał i puścił);
5. - Blachogum ( ciekawa masa, miękka i ciągliwa nawet po 3,5 roku od początku testu ma plastyczność plasteliny i blaszek nie puszcza);
4/3 - FixAll - HT i CL ( tu trudno określić co lepsze, obie masy są podobne, cały czas miękkie, elastyczne i mocno trzymają się blaszek )
2. - Multibond (masa bezbarwna stale elastyczna, łatwo się trzyma czegokolwiek)
1. - Novol gravit 630 (najlepsze, co poznałem. Naljepiej trzyma, najtwardszy i jednocześnie najbardziej elastyczny specyfik).

Początek testu to luty 2010, teraz mamy październik 2013, próbki które pomyślnie przeszły badanie - do tej pory nie zmieniły właściwości.
Próbki nie były testowane w temperaturze innej niż pokojowa ale jeśli "masa uszczelniająca" rozpada się w tak komfortowych dla niej warunkach, to chyba nie ma ona racji bytu, bo nie przetrwa ani wibracji nadwozia podczas jazdy ani mrozów w zimie.
Cztery produkty, które uważam za najlepsze to środki w tubach do wyciskania.

majchrzok

bardzo fajny test kolego;)
przyda sie napewno, bo sam zastanawialem sie co polozyc na konsewacje podlogi.
co stosujesz do konserwacji profili zamknietych?

Miskowski

Profile zamnkięte potraktowałem środkiem Fertan.
Aby go godnie rozprowadzić użyłem psikacza z jakiegoś cillita czy innego domowego spryskiwacza
a do wylotu przymocowałem długa elastczną rurkę z końcówką rozpryskującą z jakiegoś popularnego środka do profili zamkniętych. Wtykałem toto gdzie popadnie, starałem się ogarnąć
wszystkie trudne miejsca. Psikałem aż zaczęło się lać z otworów w progach do podstawionych słoiczków, ciecz ta jest dość cenna, przelewałem ją spowrotem do zbiorniczka i psikałem dalej.

Pawel18PL

Ja swoją odbudowę oparłem całkowicie na chemii fertan. Od gołej blachy aż po zabezpieczenie końcowe... Zobaczymy co z tego wyniknie

flaytec

Witam. Zarejestrowałem się właściwie tylko by napisać że Miskowski możesz mieć racje. Pracuje w firmie od iluś lat gdzie stosujemy FIXALL CL (clasic) do uszczelniania połączeń w rynnach, na dachach, obróbkach i często są to polaczenia dwóch różnych materiałow-np cegła-blacha, plastik-guma itp Dodatkowo połaczenia te pracują i dzialają przez caly rok w temp od minus kilkunastu do plus 35C jak to nasze polskie warunki. I to czasem przy płynacej przez połaczenie wodzie(rynny,rury spustowe.

Wspomniany przez ciebie FIXALL clasic sprawdza się idealnie i po prawidłowym przygotowaniu podłoża(odtłuszczenie denaturatem) nie starzeje się i trzyma pewnie, po np 8 latach wykonane prace wygladaja tak samo i nic nie puściło. U nas w firmie mówi się ze jest dobry do wszystkiego jak taśma klejąca . Przypuszczam że zastosowany do konseracji podwozia również się sprawdzi tylko problemem może być jego aplikacja.

Nie da się go nakladać pistoletem i zwykle smarujemy go palcem. Jednak jak posmarować palcem zakamarki podwozia i to jeszcze trzymając sie takiej samej grubości warstwy-np 3-4mm ? Uważam ze może to być niewykonalne ,warstwa będzie się wachać i wyglądać na smarowaną palcem, ewentualnie można by się posługiwać cienką szpachelką. Tuba fixallu ma 290ml i waży ok 460g sam preparat.Cena ok 24zl tuba. Ile tego musiało by wejśc na auto...20 tubek przy 4mm warstwy?

Do konserwacji profili fertan to podstawa. Nie czyści sie rdzy bo fertan wchodzi w reakcję z nią i tworzy jakby klej który jest mocny .Widziałem ten preparat w akcji i szczerze polecam, cena ok 120zł litr o ile pamiętam.

Pozdrawiam.

Miskowski

fotka znów widoczna, fajnie,że komuś się to przydaje.

Thomsonicus

Fajnie, to że po tylu latach nadal chciało Ci się to poprawić. No i miło widzieć forumowicza z 10 letnim stażem

pozdro

ps. a pamiętam jak mi 'spece' cholernym Boll'em zabezpieczali NXa...