Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna Forum użytkowników Nissana 100NX
100NX squad
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Silniczek krokowy ?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna -> Techniczne / Silnik i osprzęt
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jasmin




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3City

PostWysłany: 22 Sty 2009 22:13     Temat postu: Silniczek krokowy ?

Zakładam nowy temat, bo moje pytanie w innym wątku umarło nie doczekawszy się odpowiedzi.

Na wstępie mam prośbę: jeśli macie zamiar napisać odpowiedź w stylu: mój problem jest troszeczkę inny a mianowicie nie działa mi blablabla to nie róbcie tego - załóżcie własny wątek - ja mam usterkę i chcę się jej pozbyć bo mnie @#$#$ bierze PEACE!

No więc tak,

Moje GTi miało czyszczoną przepustnicę, filtry są nowe, świece też. Kable ok. Co się dzieje? Autko po odpaleniu ma jakieś 2 tys obrotów. Czasem 1,6 tys. Jak sobie trochę popracuje, potrafi zejść do 1,2k. A jak popracuje na prawdę długo, to może mieć i 950, ale wtedy falują +-100.

Najzabawniej się zaczyna kiedy jadę. Przy zmianie biegu obroty same skaczą o 500, jakbym wciskał gaz. W ogóle jak się przejedzie kawałek to trzeba go zostawić na baaardzo długo by obroty znów spadły chociaż do 1200 ... 1400 1600 to norma.

Stawiam na krokowca.
Jak się pod maską obok przepustnicy pociągnie za taki wichajster przy krokowcu to silnik automatycznie zaczyna się ksztusić (ten wichajster idzie do góry gdy dodaje się gazu, podnosi go dźwignia od przepustnicy) i jak się nim długo pobawi, to obroty potrafią się ustatkować na to 950.

Ponieważ mam dwie 3$%# lewe ręce to zanim się zabiorę za grzebanie w aucie chcę wiedzieć, czy jest sens przy krokowcu grzebać - zwykle jego usterka objawia się dość sporym falowaniem obrotów / ewentualnie gaśnięciem auta na luzie - u mnie tego nie ma.

Dodatkowym problemem jest spalanie.
Wyobraźcie sobie Zenka - Zenek jest organistą w Pcimie dolnym. Swoim 20 letnim kadettem wozi księdza i chłopaków ministrantów po kolendzie. Zenek nie ciągnie za rękaw. Grzecznie wozi ekipę od domku do domku w swoim berecie. Własnie tak ostatnio jeżdżę. To CZEMU MI TO BYDLE PALI PO 17 LITRÓW ?!?!

Pozdrawiam,
G.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalek




Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

PostWysłany: 22 Sty 2009 22:45     Temat postu:

kolega miał powiedzmy podobne problemy, poza tym że jeszcze nie bardzo chciał się wkręcać na obroty, powodem okazało się zsunięte kolano z przepustnicy, na pierwszy rzut oka zupełnie nie widoczne, sprawdź u siebie czy masz szczelny dolot, czy niema nigdzie dziury itp

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawel18PL
stary wyjadacz



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 22 Sty 2009 22:46     Temat postu:

W sumie mam podobny problem ja jestem po pierwszym czyszczeniu krokowca. Pamiętaj przy rozbieraniu go o tym żeby nie uszkodzić uszczelki bo przy składaniu będziesz miał lipę a tak poza tym to trzeba trochę zdemontować osprzętu bo żółtki mają małe rączki i im się mieszczą a tobie nie koniecznie.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasmin




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3City

PostWysłany: 22 Sty 2009 23:01     Temat postu:

To mistyczne "pierwsze czyszczenie krokowca" pomoglo Ci chociaz trochę ??
Bo ja nie chce byc "po pierwszym" czyszczeniu, ale przed drugim - jak nic sie nie zmieni Wink

Co do lapania lewego powietrza to tez sie nad tym zastanawialem ... ale mechanior co czyscil mi przepustnice wykluczyl to (a o krokowcu w ogole nie rozmawialismy, zreszta po tym jak autko wrocilo od niego to bylo ciut lepiej - jeden dzien)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawel18PL
stary wyjadacz



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 23 Sty 2009 7:37     Temat postu:

Wiesz samo czyszczenie dało mi tyle ze równo trzyma obroty bo wcześniej miałem takie falowanie jak ty ale zapomniałem takiej sprężynkę rozciągnąć i nadal powrót do wolnych obrotów chwilę mu zajmuje i dlatego czekam mnie 2 jego wyciąganie....Teraz jak zapalam to mam w granicach 1400 (chyba nie wyregulowałem dobrze tego silniczka) a jak się nagrzeje to ładnie 950 trzyma

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasmin




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3City

PostWysłany: 24 Sty 2009 13:43     Temat postu:

Mały updejt.

To gówno którym kręcę przy przepustnicy i wtedy zaduszam silnik to czujnik położenia przepustnicy Wink Zdemontowano i sprawdzono - jest sprawny

Powiedzcie mi więc jak debilowi, najlepiej z obrazkami i na kolorowo.
GDZIE W SR20 ZNAJDUJE SIĘ SILNICZEK KROKOWY ?!?

Patrzyłem się w silnik jak Szpak w @#$%^ przez 10 minut i ni hu hu nie wiem ... Sad

Pozdrawiam,
G.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
foster




Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 24 Sty 2009 18:49     Temat postu:

@Jaśmin
I.A.A., przy kolektorze dolotowym od strony rozrządu, szukaj tego.

[link widoczny dla zalogowanych]
Na NKP gdzieś jest jak go przeczyścić po naszemu, ale filozofii tam wielkiej nie ma, problem z rapciami żeby się dostać.

Jak masz problemy ze ssaniem to stawiałbym na Air regulator IACV:

Regulator powietrza/ssanie - s. 924 i 838, Vol.1
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez foster dnia 24 Sty 2009 18:55 , w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasmin




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3City

PostWysłany: 24 Sty 2009 18:51     Temat postu:

Dziękować Foster!

Przeszperałem Service Manual i tam to wszystko faktycznie jest tak jak mówisz ... zabieram się za to jutro z samego rana


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasmin




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3City

PostWysłany: 28 Sty 2009 23:32     Temat postu:

Mały UPDEJT.

Wyczyściłem silniczek krokowy. WBREW temu co piszą na NKP, kostka bezpieczników przykręcona do kielicha amortyzatora jest DWIEMA śrubami, z której jednej nie da się odkręcić nie #%$$%$ wszystkiego, więc trzeba być albo japońcem, albo krasnoludkiem by wyjąć krokowca ... ale udało się - wystarczyło tylko sobie poranić łapska, spędzić godzinę na mrozie i wy$%$%# te #$#$ śrubeczki do komory silnika z 15 razy i potem je szukać kolejną godzinę, zanim wszystko udało się złożyć do kupy.

Wrażenia ?? AAC vale i FICD valve przeczyszczone i lśnią się jak nowe, sprężyna rozciągnięta na nowo i odrestaurowana i ....

D U P A

mam teraz problemy co wszyscy - czyli falujące obroty na jałowym biegu przy każdej temperaturze pracy silnika (bardziej na rozgrzanym - może tym razem lambda?), czasem nie chce zastartować z zimnego (czyżby air flow meter?),

nadal mam rozsypaną w proszek palec i kopułkę (może to też ma naczenie?)

Czyli całe szczęście zamieniłem nietypowe problemy co miałem je tylko ja na całkiem typowe co ma je niejeden i chyba będę tak dalej jeździł ... chyba że ktoś ma jakieś cudowne panaceum


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luki




Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oppland (N)

PostWysłany: 28 Sty 2009 23:56     Temat postu:

Jasmin napisał:

nadal mam rozsypaną w proszek palec i kopułkę (może to też ma naczenie?)


Oczywiście że ma znaczenie. Nie rozumiem tego, skoro wiesz że palec i kopuła są rozsypane to dlaczego ich nie wymienisz?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luki dnia 28 Sty 2009 23:56 , w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasmin




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3City

PostWysłany: 28 Sty 2009 23:59     Temat postu:

bo silnik odpala a ja nie mam siana ...

Tak, wiem że to głupie ... wymienię ... ale nie sądzę by to był mój problem, bo przy brudnym krokowcu miałem STABILNE 1800

/dodano

nie odpala na zimnym - to znaczy odpala, ale obroty falują sobie do zera i gaśnie, kiedy grzebałem przy aparacie zapłonowym i nie złożyłem jak trzeba objawy były inne (w ogóle nie zaskakiwał) - ale tak sobie myślę, że masz rację i wymieniam w tygodniu ten palec i kopułkę ... do GTi to wcale takie tanie nie jest jak wszyscy mówią Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jasmin dnia 29 Sty 2009 0:04 , w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jurand1987




Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wojsławice
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 31 Sty 2009 21:48     Temat postu:

Jasmin napisał:


nie odpala na zimnym - to znaczy odpala, ale obroty falują sobie do zera i gaśnie



z tym chwilowym odpaleniem i gaśnięciem silnika masz odpowiedz,ja miałem to samo,silnik na dotyk odpala a po chwili gaśnie,problem leży w naszych 13letnich pompkach paliwa,pompka ma w środku zaworek który ma za zadanie trzymać paliwo w wężyku przy samym wtrysku(gażniku)niestety czas robi swoje i zaworek po pewnym czasie przestaje trzymać i paliwo ucieka z tąd wychodzą takie cyrki,Jasmin kup sobie zaworek przez który paliwo może płynąć tylko w jedna stronę(koszt max do 20zł)i zamontuj go(czas montażu około 5min z piwem w ręku) w okolicy filtra paliwa przy silniku,uwierz problem zniknie Cool .pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasmin




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3City

PostWysłany: 01 Lut 2009 1:44     Temat postu:

Być może tak zrobię, ale problem NIE WYSTĘPOWAŁ przed czyszczeniem krokowca. Teraz obroty faluja na cieplym silniku. Potrafi sie samoczynnie zadusic, a dojezdzajac do skrzyzowania to juz prawie zawsze ...
Wezme Service Manual i multimeter w reke i pomierze opornosci wszystkich podzespolow zgodnie z krokami serwisowymi, podejrzewam ze krokowiec mimo czyszczenia jest walniety, ale to moze byc jeszcze lambda, airflow meter, albo moze przeplywomierz ?? nie wiem ... niech sie zrobi cieplej to bede walczyl dalej (brak garazu ostudza kazden zapal Sad )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luki




Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oppland (N)

PostWysłany: 01 Lut 2009 3:44     Temat postu:

Jurand1987 napisał:
Jasmin napisał:


nie odpala na zimnym - to znaczy odpala, ale obroty falują sobie do zera i gaśnie



z tym chwilowym odpaleniem i gaśnięciem silnika masz odpowiedz,ja miałem to samo,silnik na dotyk odpala a po chwili gaśnie,problem leży w naszych 13letnich pompkach paliwa,pompka ma w środku zaworek który ma za zadanie trzymać paliwo w wężyku przy samym wtrysku(gażniku)niestety czas robi swoje i zaworek po pewnym czasie przestaje trzymać i paliwo ucieka z tąd wychodzą takie cyrki,


Gaźnika do tego nie mieszaj. Procedura odpalenia przewiduje wcześniejsze podpompowanie paliwa (zwłaszcza na zimnym silniku) więc podczas rozruchu paliwo jest tam gdzie powinno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasmin




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3City

PostWysłany: 01 Lut 2009 11:52     Temat postu:

Luki napisał:
Jurand1987 napisał:
Jasmin napisał:


nie odpala na zimnym - to znaczy odpala, ale obroty falują sobie do zera i gaśnie



z tym chwilowym odpaleniem i gaśnięciem silnika masz odpowiedz,ja miałem to samo,silnik na dotyk odpala a po chwili gaśnie,problem leży w naszych 13letnich pompkach paliwa,pompka ma w środku zaworek który ma za zadanie trzymać paliwo w wężyku przy samym wtrysku(gażniku)niestety czas robi swoje i zaworek po pewnym czasie przestaje trzymać i paliwo ucieka z tąd wychodzą takie cyrki,


Gaźnika do tego nie mieszaj. Procedura odpalenia przewiduje wcześniejsze podpompowanie paliwa (zwłaszcza na zimnym silniku) więc podczas rozruchu paliwo jest tam gdzie powinno.


Zgadzam się, zwłaszcza że po przekręceniu stacyjki przez 5 sec odzywa się pompa paliwa (tako jest u mnie - dzwiek buczenia, i tako rzecze manual).

Na Cieplym faluje jak cholera ... podejrzewam aifrlow valve, to co na rysunku zapodal Foster, pewnie cos nie teges z bimetalem ... i to by tlumaczylo spalanie (70km przejechane od tankowania na full i juz nie ma 40% baku - ja wiem ze wskazowka jest niedokladna, ale 17l na setke to moze pali - ale v8 )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna -> Techniczne / Silnik i osprzęt Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin