Forum użytkowników Nissana 100NX

[Jasmin]

Witam,

Właśnie przy próbie wyjechania spod dworca pocałowałem tylnim zderzakiem lampę uliczną (betonowa złośnica ). Dotyk wydawał mi się niegroźny, ale po oględzinach auta okazało się, że miejsce uderzenia jest całe chropowate i białawe (pewnie zejdzie od pasty polerskiej), ale niestety od naprężeń, pod rejestracją zrobił się mały odprysk (wielkości paznokcia, odsłonił czarną warstwę - czegoś). Dodam, że poprzedni właściciel przyznał się do tylnego dzwona, stąd wiem że kuper był lakierowany ponownie, stąd pewnie słabość lakieru w/w miejsca. Teraz pytanie, co zrobić, aby się tego pozbyć? (zostawiłbym w cholerę bo już się biały robię od dłubania przy setce, chciałbym teraz trochę dla odmiany nią pojeździć, ale niestety mimo swojej malutkości bardzo się rzuca w oczy).

Myślałem o kupnie lakieru, podkładu, klaru, uzupełnienia uszczerbku szpachlem, wyszlifowania drobnym papierkiem, zaklejenia wszystkiego wokół i pssssst. Da się to zepsuć ??

Pozdrawiam,
J.

[CzarnaWanilka]

'zanim rdza zje Twoj samochod' - artykul z motoru. jak chcesz to moge zeskanowac - tam jest krok po kroku opisane jak naprawic wlasnie takie male odpryski i zadrapania. bedziesz na pewno potrzebowal: papieru sciernego o ziarnistosci bodajze 320 i 120, sciereczki, odrdzewiacza, benzyny ekstrakcyjnej, pasty polerskiej, lakieru w kolorze karoserii (wersja z pedzelkiem, nie spray), lakieru bezbarwnego no i cierpliwosci oczywiscie to wszystko kupisz w sklepach z lakierami albo na... allegro koszt w sumie kolo 30zl. sama jestem po kilku takich naprawach i wiem na pewno, ze jak sie postarasz to nie bedzie sladu

[Jasmin]

Bardzo poproszę! (przy czym zderzak z plastiku, nie będzie odrdzewiania )

Pozdrawiam,
Grześ

[CzarnaWanilka]

ok no to juz - zapraszam do czytania:
[link widoczny dla zalogowanych]