Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seba
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 18 Lis 2006 22:08 Temat postu: |
|
|
EnDrIu napisał: | dzisiaj wlozylem wzmaka no i aku padl calkowicie...wyjalem aku do ladowania...okazalo sie ze plytyki byly suche...wlalem w niego 1l wody descylowanej zeby uzupelnic...mam nadzieje, ze to cos pomoze | no ja jak robiłem rozrusznik to wymieniłem aku bo ten co był w nissanie to nie dość że stary to jeszcze mały [42 albo 45ah] i miał jedną komorę suchą a drugą na wyczerpaniu teraz ładnie kręci i nie boję się że w zimie mi będzie co drugi dzień szedł do ładowania po jeździe na ogrzewaniu z włączonym radiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
SEBOL_MKS
stary wyjadacz
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Police
|
Wysłany: 19 Lis 2006 15:57 Temat postu: |
|
|
Ja mam aku HY-PER 62Ah 540A + 30% więcej mocy rozruchowej i jak narazie spisuje się idealnie, ale tak naprawdę to zima zweryfikuje co jest wart. Dodatkowo ma gwarancję 36 miesięcy, więc myślę, że to jest dosyć solidny aku. Kosztował 220 zł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GRZECHu
Gość
|
Wysłany: 19 Lis 2006 21:05 Temat postu: |
|
|
ja 2 zimy temu zakupilem CENTRE i jestem zadowolony (64 AH o ile pamietam). 11 lat wytrzymal mi oryginalny aku nissana wkurzalo mnie, ze przed odpalaniem auta trzebabylo ladowac go ze 3h, zrobilo sie w nocy okolo 0 stopni to rano czailem sie na sasiadow zeby ktorys mi kabelki podlaczyl na chwile...
Tamtej zimy musialem wyjechac na 12 dni i auto stalo na tych najwiekszych mrozach (co bylo ponad -20) na dworze .... odpalil za 1 obrotem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
EnDrIu
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20 Lis 2006 13:43 Temat postu: |
|
|
ech i padl znowu aku...czyli juz tylko pozostalo mi jechac i kupic drugi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seba
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 20 Lis 2006 19:58 Temat postu: |
|
|
Endriu to kupuj coś w granicach 60-64ah [mocniejszych moim zdaniem nie ma sensu co brać]. patrz też na moc rozruchową.. ja mam 60ah i większą moc rozruchową - 600a i jestem bardzo zadowolony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EnDrIu
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20 Lis 2006 21:19 Temat postu: |
|
|
kupilem 62A 540. Mam nadzieje, ze o braku pradu w aku juz moge zapomniec i spokojnie smigac w zime Szkoda, ze nie udalo sie zreanimowac tamtego , w koncu niechetnie kupuje sie czesci, ktore i tak sie sprzeda razem z autem za pare miesiecy :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EnDrIu
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20 Lis 2006 21:21 Temat postu: |
|
|
kupilem 62A 540. Mam nadzieje, ze o braku pradu w aku juz moge zapomniec i spokojnie smigac w zime Szkoda, ze nie udalo sie zreanimowac tamtego , w koncu niechetnie kupuje sie czesci, ktore i tak sie sprzeda razem z autem za pare miesiecy :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawel_316
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 09 Maj 2008 8:34 Temat postu: |
|
|
Macie jakiś pomysł na taką sytuację ?
Miałem jeszcze chyba nie wymieniany w autku stary akumulator ( nie wiem jaki amperomierz bo nie mogłem sie doszukać - moc rozruchowa 390) od jakiegoś pół roku raz na miesiąc aku rozładowywał sie kompletnie tak ze nawet centralny nie chciał sie otworzyć ale podpinałem sie kablami do innego auta i zapalał bez problemu. Wczoraj wsadziłem drugi akumulator ( ma może 2-3 miesiące) co prawda mniejszy bo 45A moc rozruchowa 360, autko zapaliło bez problemu pojechałem do sklepu po godzine wychodzę centralka zadziałała krece rozrusznikiem - przekrecił ze dwa razy i padł..... co najśmieszniejsze na tym "wyładowanym aku" szyby, radio, lampki w środku wszystko działa, a rozrusznik nie chce kręcić, na zapalonych światłach jak zakręce rozrusznikiem to światłą prawie gasną .... macie na to jakiś pomysł gdzie szukać problemu ? Czy jest jakieś przepięcie po właczeniu zapłonu ? Czy możliwe jest że ten akumulator jest poprostu za mały i nie daje sobie rady z rozrusznikiem ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cieszyn
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec / Kraków
|
Wysłany: 12 Maj 2008 20:35 Temat postu: |
|
|
moze alternator? nie łąduje Ci już tak jak trzeba a aku ze nowy to nie rozładowuje sie konca tak jak stary, starczy mu mocy na radio itp ale na rozruch już nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tjozwiak
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skawina k.Krakowa Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 12 Maj 2008 21:51 Temat postu: |
|
|
pawel_316 napisał: | Macie jakiś pomysł na taką sytuację ?
Miałem jeszcze chyba nie wymieniany w autku stary akumulator ( nie wiem jaki amperomierz bo nie mogłem sie doszukać - moc rozruchowa 390) od jakiegoś pół roku raz na miesiąc aku rozładowywał sie kompletnie tak ze nawet centralny nie chciał sie otworzyć ale podpinałem sie kablami do innego auta i zapalał bez problemu. Wczoraj wsadziłem drugi akumulator ( ma może 2-3 miesiące) co prawda mniejszy bo 45A moc rozruchowa 360, autko zapaliło bez problemu pojechałem do sklepu po godzine wychodzę centralka zadziałała krece rozrusznikiem - przekrecił ze dwa razy i padł..... co najśmieszniejsze na tym "wyładowanym aku" szyby, radio, lampki w środku wszystko działa, a rozrusznik nie chce kręcić, na zapalonych światłach jak zakręce rozrusznikiem to światłą prawie gasną .... macie na to jakiś pomysł gdzie szukać problemu ? Czy jest jakieś przepięcie po właczeniu zapłonu ? Czy możliwe jest że ten akumulator jest poprostu za mały i nie daje sobie rady z rozrusznikiem ? |
podobnie sie dzieje jak nie masz styku na klemach przeczyść dokładnie klemy od akumlatora wystarczy że gdzieś nie będzie masy i będą dziać sie takie jaja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawel_316
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 12 Maj 2008 23:48 Temat postu: |
|
|
Cieszyn - tak jak opisałem w innym watku - niecałe pół roku temu padł mi alternator - dałem do naprawy - wymienili mi szczotki i coś tam jeszcze nie pamietam chyba diody. Od kilku dni mam akcje typu - ładowanie rzędu 10-11V na pracującym silniku, a jak go zgaszę to spada mi powoli do 5-6V no chyba ze odłącze kleme od aku - wtedy rośnie na aku do jakiegoś momentu.
tjozwiak klemy czyściłem dokładnie więc raczej wykluczam ten problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Quattro
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 13 Maj 2008 0:07 Temat postu: |
|
|
nie sadzisz ze to troche za slaby aku do tego auta?
(edit) teraz doczytalem, ladowanie rzedu 10-11 oznacza ze regeneracja alternatora cos nie wyszla
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Quattro dnia 13 Maj 2008 0:09 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawel_316
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 13 Maj 2008 8:48 Temat postu: |
|
|
Quattro napisał: | nie sadzisz ze to troche za slaby aku do tego auta?
(edit) teraz doczytalem, ladowanie rzedu 10-11 oznacza ze regeneracja alternatora cos nie wyszla |
wiem że aku jest słabszy niz powinien ( po za tym jest na chwile) ale i tak mimo tego nie powinno sie tak dziać moim zdaniem.
A możliwe że to poprostu regulator napięcia wariuje ? Można go jakoś sprawdzić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cieszyn
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec / Kraków
|
Wysłany: 14 Maj 2008 18:57 Temat postu: |
|
|
Mimo wszystko na Twoim miejscu poszedłbym do tych gosci od regeneracji alternatora i kazał sobie poprawić tyle ze na gwarancji - nie płać za ich błędy... ew mozesz isc do kogos innego na zdiagnozowanie problemu zeby Ci nie powiedzieli ze nawaliło cos innego zeby Cie oskubać jeszcze troche... (róznie to sie w Polsce dzieje :/ )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawel_316
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 28 Maj 2008 11:54 Temat postu: |
|
|
Sprawa rozwikłana - do wiadomości jak by kogoś spotkało coś podobnego - uszkodzone zwojenie alternatora - wrzuciłem drugi alternator i śmigam na starym aku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|