Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 20 Lut 2008 9:23 Temat postu: Klapka wlewu |
|
|
Witam. Nigdzie nie widziałem poruszanego tego tematu na forum więc ośmieliłem się założyć taki wątek. Mianowicie, klapka od wlewu nie odskakuje. mechanizm otwierający ją działa poprawnie a jadnak wlew ciągle jest zakmnięty. Mniemam ze jest tam jakas spręzynka której ja widocznie niemam. Prosze o pomoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
obserVator
stary wyjadacz
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie <@> Śląsk Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 20 Lut 2008 10:16 Temat postu: Re: Klapka wlewu |
|
|
Sitarsky napisał: | Witam. Nigdzie nie widziałem poruszanego tego tematu na forum więc ośmieliłem się założyć taki wątek. Mianowicie, klapka od wlewu nie odskakuje. mechanizm otwierający ją działa poprawnie a jadnak wlew ciągle jest zakmnięty. Mniemam ze jest tam jakas spręzynka której ja widocznie niemam. Prosze o pomoc |
Tak wygląda mechanizm odpowiedzialny za otwieranie/ zamykanie klapki wlewu paliwa :
[link widoczny dla zalogowanych]
Pod nr. 1. widoczne jest miejsce zamocowania tego mechanizmu, mianowicie na niewielkiej ilości gwintu ( zrobionego na plastikowej tulejce ) przykręcony jest przez blachę wewnątrz wlewu nakrętką ( także plastikową ).
Pod nr. 2. widoczne jest miejsce umocowania linki ( która jest sprzężona także z zamkiem klapy bagażnika ).
Pod nr.3 i 4. widoczny jest ruch elementów mechanizmu, który to powoduje wysunięcie zapadki/języczka ( mały biały prostokąt ) widoczny poniżej punktu oznaczonego nr. 1
Według mnie jest kilka wariantów :
I. Jeśli pękła sprężynka widoczna w okolicy nr. 4. to z pomocą drugiej osoby ( trzymającej łapkę otwierania wlewu w pozycji otwórz ) powinno Ci się udać otworzyć klapkę używając np śrubokręta.
II. Jeśli wypadła ze swojego miejsca linka ( na 99% jest to niemożliwe gdyż wyjąć ją z prowadnic trzeba użyć dużej siły i dwóch rąk ) to zmuszony będziesz dostać się do nadkola poprzez bagażnik i zrobić ( otworzyć klapkę ) to sam.
III. Jeśli złamałby się ten mały nagwintowany ( nr 1. ) walec skręcany również plastykową nakrętką to wówczas linka wciągnęła by mechanizm do środka co spowodowałoby zawsze otwartą klapkę ( tak mi się przydarzyło ).
IV. Istnieje też opcja zapieczenia się zawiasu samej klapki, tzn ( jeśli mnie pamięć nie myli ) wewnątrz zawiasu znajduje się sprężynka, która odpycha klapkę na zewnątrz. W takim przypadku będziesz musiał postąpić jak w przypadku I.
PS. wszystkie czynności wykonuj uważnie gdyż zakup sprawnego mechanizmu zamykania/otwierania klapki jest nie lada wyzwaniem w przypadku uszkodzenia poprzedniego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cwaniak22
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa/WROCłAW
|
Wysłany: 20 Lut 2008 14:54 Temat postu: |
|
|
ja też mam ten problem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 20 Lut 2008 15:01 Temat postu: |
|
|
Dziękuje bardzo. Myslałem ze to jakiejś sprężynki brakujea tu widze gróbsza sprawa. Ale zawsze lepiej wiedzieć z czym się człowiek mierzy. Jeszcze raz dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|