Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna Forum użytkowników Nissana 100NX
100NX squad
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Krawężnik
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna -> Forum ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: 25 Sty 2007 14:36     Temat postu: Krawężnik

Mam mały problem i proszę o rade zanim, zabule u mechaniorow grube pieniądze, (bo zawsze dam se kit wcisnąć). Mianowicie wyjeżdżając z zakrętu przywaliłem prawym przednim kołem w krawężnik, tak dosyć mocno ze mnie aż na drugi pas wyrzuciło od tego momentu kierownica mi dziwnie drga (prawa,lewa,prawa,lewa). Osobiście myślę ze się kolo rozcętrowało a wy, jak sadzicie, co to może być?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 25 Sty 2007 15:07     Temat postu:

tez tak sadze, podjedz do oponiarza, niech wrzuca na maszynke, a ty stoj i aptrz kolo niego czy felga kolebocze :}} ( jesli masz alu, to na bank felga ^^ ) koszt prostowania to cos kolo 60-80zl
Powrót do góry
SEBOL_MKS
stary wyjadacz



Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Police

PostWysłany: 25 Sty 2007 15:37     Temat postu:

Jak uderzenie było mocne to mógł też dostać wahacz czy nawet półośka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HUBERT




Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sleyerówek k. Wawy
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 27 Sty 2007 13:22     Temat postu:

Zakladaj zapas zobaczysz czy to wina felgi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 27 Sty 2007 13:31     Temat postu:

Właśnie, czemu na to nie wpadłem będę musiał tak zrobić .
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 08 Lut 2007 23:18     Temat postu:

No i stało się załatwiłem drugie kolo i już nie miałem wyjścia musiałem zmienić na zimowe, przy okazji okazało się ze te drgania spowodowane było tym ze felga była krzywa. Teraz mam jedną rozpruta kompletnie a druga krzywa :)kocham zimę
Powrót do góry
dami@79




Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: 10 Lut 2007 18:46     Temat postu:

Ja też kocham zimę i dbam o własne i innych bezpieczeństwo dlatego zimówki założyłem w listopadzie a nie w lutym,a Ty za krzywe koła podziekuj własnej głupocie i ciesz sie ze to sie tylko tak skończyło Wink Za jazde w zimie na letnich oponach i bezmyślność kierowców takich samochodów powinni walic mandaty i to z górnej półki Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 10 Lut 2007 19:46     Temat postu:

Oczywiście nie zgodzę się z tobą!!! Miedzy innymi, dlatego iż z tego, co się orjętuje to zimowki przy dodatniej temperaturze nie posiadają tych samych właściwości,(może u ciebie są mrozy od listopada ale tu jeszcze niedawno można było jeździć bez dachu) czyli nie dają nic a wręcz przeciwnie. Po za tym nie słyszałem o jakimś obowiązku zakładania zimowek!!! A jak tak bardzo dbasz o bezpieczeństwo swoje i innych to pewnie masz założony jakiś ogranicznik prędkości w swojej nysie. Fakt wina może i moja, tylko gdzie są piaskarki jak już spadnie śnieg, pewnie zdążyli się przemęczyć tym ciągłym sypaniem w tym roku!!!
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 10 Lut 2007 19:47     Temat postu:

Oczywiście nie zgodzę się z tobą!!! Miedzy innymi, dlatego iż z tego, co się orjętuje to zimowki przy dodatniej temperaturze nie posiadają tych samych właściwości,(może u ciebie są mrozy od listopada ale tu jeszcze niedawno można było jeździć bez dachu) czyli nie dają nic a wręcz przeciwnie. Po za tym nie słyszałem o jakimś obowiązku zakładania zimowek!!! A jak tak bardzo dbasz o bezpieczeństwo swoje i innych to pewnie masz założony jakiś ogranicznik prędkości w swojej nysie. Fakt wina może i moja, tylko gdzie są piaskarki jak już spadnie śnieg, pewnie zdążyli się przemęczyć tym ciągłym sypaniem w tym roku!!!
Powrót do góry
Gościu




Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa-Bemowo

PostWysłany: 10 Lut 2007 20:10     Temat postu:

Mnie to chyba nikt nie przebije pojechałem do zakopanego na letnich no ale zabralem ze soba łańcuchy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GRZECHu
Gość






PostWysłany: 10 Lut 2007 21:19     Temat postu:

dami@79 napisał:
Ja też kocham zimę i dbam o własne i innych bezpieczeństwo dlatego zimówki założyłem w listopadzie a nie w lutym,a Ty za krzywe koła podziekuj własnej głupocie i ciesz sie ze to sie tylko tak skończyło Wink Za jazde w zimie na letnich oponach i bezmyślność kierowców takich samochodów powinni walic mandaty i to z górnej półki Evil or Very Mad


Tez musze sie nie zgodzic, ostatnio byla kampania reklamowa jednego z producentow opon "zima zaczyna sie ponizej +7" ktora wywolala wilka burze wsrod magazynow motoryzacyjnych, praktycznie kazdo pismo czy program robilo samemu testy opon aby to potwierdzic.

Wniosek: Opony letnie dzialaja zawsze lepiej od zimowych jesli nawierzchnia jest sucha.

Znajdziesz pewnie duzo takich testow w internecie. Jazda na zimowkach po suchym asfalcie niszczy je duzo szybciej niz letnie... wiec interes sie kreci.
Powrót do góry
siara64




Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KOŚCIAN WLKP.

PostWysłany: 10 Lut 2007 23:44     Temat postu:

Ja 2 lata jeździłem poprzednim autem (Sunny) na zimowych 155/80 R13 bo innych nie miałem!

W lato tylko bardziej było je słychać a żeby się jakoś bardziej zużywały to nie zauważyłem może dlatego że rocznie robie tylko ok 10tyś km!

A najlepsze jest to że 17.12.2006 wpadłem w poślizg prosto pod VW Golfa 3 i rozbiłem Sunnego ale to była moja wina (nadmierna prędkość)!

Opony napewno też miały wpływ mimo bardzo głebokiego bieżnika na mokrej nawieżchni bardzo się slizgałem i auta nie szło wyciągnąc z poślizgu!

Tylko moja szybka reakcja i zimna krew uratowały mnie od czołówki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kpi




Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 500
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 11 Lut 2007 3:47     Temat postu:

dami@79 napisał:
Ja też kocham zimę i dbam o własne i innych bezpieczeństwo dlatego zimówki założyłem w listopadzie a nie w lutym,a Ty za krzywe koła podziekuj własnej głupocie i ciesz sie ze to sie tylko tak skończyło Wink Za jazde w zimie na letnich oponach i bezmyślność kierowców takich samochodów powinni walic mandaty i to z górnej półki Evil or Very Mad

Jak ktoś nie umie jeździć to i czołgiem z gąsienicami się zabije... Opony zimowe to bardziej pic na wodę niż zbawienie. Jeśli masz dobre opony letnie i odpowiednio głębokim bieżnikiem to różnica między nimi a zimówkami jest minimalna. Zgadnij czemu w niektórych krajach wymagane jest np 5mm bieżnika w oponach w zimie? U nas w PL ludzie jeżdżą na oponach co mają 3 mm bieżnika. Myślisz że taka zimówka będzie skuteczna? Bo ja nie sądzę. Jeździłem w zimie na letnich. Jeździłem w zimie na zimówkach. Na śniegu obie trzymały się podobnie czyli średnio. A na lodzie nie trzymała się żadna. Zimówek używam obecnie tylko dlatego że letnie oponki mam na alusach i szkoda mi połamać alu w kontakcie z krawężnikiem. Ostatnio byłem w górakach na letnich oponach (problem z kołami zimowymi) i nie było jakoś tragicznie. Wystarczyło ostrożnie jeździć. Teraz mam zimówki i na śniegu nie trzymają się wiele lepiej (a są niby całkiem dobre i dobrej firmy) a za to na asfalcie są po prostu tragiczne. Moje zdanie jest takie że po prostu należy uważać oraz mieć sprawne auto z dobrymi oponami (głęboki bieżnik itp). IMHO oponki zimowe to bardziej gadżet niż realna pomoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tarsar




Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łużna/Gorlice/NSącz

PostWysłany: 11 Lut 2007 15:08     Temat postu:

Ostrożna jazda w zimie to podstawa. Na nowych super-hiper zimówkach można się zabić.

Nie mniej jednak na zaśnieżonych drogach nowa (specjalnie pisze nowa - bo taka co ma poniżej 6mm i jest starsza niz 3lata się nie nadaje- sprawdzone) zimówka sprawuje się lepiej. Nie wspominając o podjezdzie zaśnieżonym. Na zimówkach 50% mogłem zapomnieć o wyjeździe spod domu kumpla. Na nówkach na osi ciągnącej - poszedł bez problemu.

Na asfalcie suchym zimówka - porażka. Mam w probie zimy 4, pływa na nich jak statek na sztormie:-/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rav




Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa - Bielany

PostWysłany: 11 Lut 2007 17:32     Temat postu:

Jeżeli ktoś jest zdania, że opona zimowa to gadżet to proponuje żeby przejechał się autem z ABS'em na letniej i na zimowej. Jak rozpędzisz autko do np.30km/h i pedał podłoga - na letniech(nawet nowych) pojedziesz 3razy dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna -> Forum ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin