Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna Forum użytkowników Nissana 100NX
100NX squad
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Od wczoraj moj Nissan jest na zlomie :(
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna -> Forum ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EnDrIu




Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 08 Lip 2006 14:03     Temat postu: Od wczoraj moj Nissan jest na zlomie :(

Wczoraj wracalem ze spotu, byla piekna noc wiec zdjelismy sobie dach i jechalismy sobie spokojnie do domu, mielismy dobre humory, bo zlot sie nam udal dojechalem na skrzyzowanie gdzie mialem pierwszenstwo(sygnalizacja swietlna zostala wylaczona) dobrze, ze zwolnilem bo pewnie bylibysmy w kostnicy. Dostalismy w prawe drzwi, gosc nawet nie zdarzyl nacisnac na hamulec tak szybko lecial wtrafil w prawe drzwi NXa . zepchnal nas pare ladnych metrow sam sie obrocil, gdy sie obudzilem moja dziewczyna lezala nieprzytomna, nie moglem jej dobudzic, myslalem, ze niezyje. Jakas para zatrzymala sie i pomogla mi obudzic moja kobiete, bo sam wpadlem w panike i jedyne co bylem w stanie to wykrecic 112 z mojej komorki, oczywiscie nie moglem sie dodzwonic, szczesliwie radiowoz przejezdzal i wezwal sluzby. Karetka ponoc pojawila sie po 5 min, a mi sie wydawalo, ze trwa to 30 min. Prawych drzwi nie dalo sie otworzyc a moja dziewczyna sama sie przesiadla na fotel kierowcy. Okazalo sie w szpitalu, ze ma peknieta miednice w dwoch miejscach Crying or Very sad Byc moze bedzie musiala spedzic w szpitalu 3 miesiace Crying or Very sad Najgorsze jest to, ze temu s*(&^%^($ co nas wtrafil nic sie nie stalo. Z NXa nic nie zostalo, cala sile przejal na siebie, dzieki Bogu. Oczywiscie bede stratny na tym wypadku, zapewnie nie bedzie mnie stac na posiadanie NXa w takim stanie w jakim byl ten czerwoniutki NX, ale auto szczerze mowiac mam gdzies, najgorsze jest to, ze moja kobieta jest w szpitalu, szprycuja ja srodkami, aby nie czula bolu, dalbym wszystko, abym to ja siedzial na jej miejscu a ona prowadzila. Uwazajcie na siebie naprawde, nie ufajcie drugiemu kierowcy 1 sekunda decyduje o tym czy czlowiek bedzie zyl czy nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marthen
junior admin



Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

PostWysłany: 08 Lip 2006 15:13     Temat postu: Re: Od wczoraj moj Nissan jest na zlomie :(

EnDrIu napisał:
Wczoraj wracalem ze spotu, byla piekna noc wiec zdjelismy sobie dach i jechalismy sobie spokojnie do domu, mielismy dobre humory, bo zlot sie nam udal dojechalem na skrzyzowanie gdzie mialem pierwszenstwo(sygnalizacja swietlna zostala wylaczona) dobrze, ze zwolnilem bo pewnie bylibysmy w kostnicy. Dostalismy w prawe drzwi, gosc nawet nie zdarzyl nacisnac na hamulec tak szybko lecial wtrafil w prawe drzwi NXa . zepchnal nas pare ladnych metrow sam sie obrocil, gdy sie obudzilem moja dziewczyna lezala nieprzytomna, nie moglem jej dobudzic, myslalem, ze niezyje. Jakas para zatrzymala sie i pomogla mi obudzic moja kobiete, bo sam wpadlem w panike i jedyne co bylem w stanie to wykrecic 112 z mojej komorki, oczywiscie nie moglem sie dodzwonic, szczesliwie radiowoz przejezdzal i wezwal sluzby. Karetka ponoc pojawila sie po 5 min, a mi sie wydawalo, ze trwa to 30 min. Prawych drzwi nie dalo sie otworzyc a moja dziewczyna sama sie przesiadla na fotel kierowcy. Okazalo sie w szpitalu, ze ma peknieta miednice w dwoch miejscach Crying or Very sad Byc moze bedzie musiala spedzic w szpitalu 3 miesiace Crying or Very sad Najgorsze jest to, ze temu s*(&^%^($ co nas wtrafil nic sie nie stalo. Z NXa nic nie zostalo, cala sile przejal na siebie, dzieki Bogu. Oczywiscie bede stratny na tym wypadku, zapewnie nie bedzie mnie stac na posiadanie NXa w takim stanie w jakim byl ten czerwoniutki NX, ale auto szczerze mowiac mam gdzies, najgorsze jest to, ze moja kobieta jest w szpitalu, szprycuja ja srodkami, aby nie czula bolu, dalbym wszystko, abym to ja siedzial na jej miejscu a ona prowadzila. Uwazajcie na siebie naprawde, nie ufajcie drugiemu kierowcy 1 sekunda decyduje o tym czy czlowiek bedzie zyl czy nie.

Ciężko się to czyta... Sad

Trzymaj się, stary. Gdybym był w stanie w jakikolwiek sposób pomóc, wiesz jak mnie znaleźć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SEBOL_MKS
stary wyjadacz



Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Police

PostWysłany: 08 Lip 2006 15:52     Temat postu:

Szczerze współczuję. Teraz najważniejsze, aby Twoja kobieta jak najszybciej wróciła do zdrowia czego jej życze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 08 Lip 2006 16:25     Temat postu:

Szczere wyrazy wspolczucia. Trzymam kciuki za szybki powrot twojej kobiety do zdrowia.
Powrót do góry
GRZECHu
Gość






PostWysłany: 08 Lip 2006 17:48     Temat postu: Re: Od wczoraj moj Nissan jest na zlomie :(

EnDrIu: Dziewczyna jest młoda, silna, bedzie dobrze! Trzymam kciuki!
Powrót do góry
Seba




Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: GA16DS / GA16DE

PostWysłany: 08 Lip 2006 18:12     Temat postu:

strasznie mi przykro. teraz najważniejsze aby twoja kobieta szybko wróciła do zdrowia.
najważniejsze że żyjecie.
samochód to samochód [nawet nx] liczy się zdrowie i życie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tarsar




Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łużna/Gorlice/NSącz

PostWysłany: 08 Lip 2006 19:28     Temat postu: Re: Od wczoraj moj Nissan jest na zlomie :(

Endriu TRZYMAJ SIĘ CHŁOPIE!!

Szczere wyrazy wspolczucia...

Ja bym tego h... na miejscu zatlukl Evil or Very Mad , jakby cos stalo sie Mojej Asi...

NXem nie przejmuj sie ,to tylko auto... Wazne ,ze Twoja wyjdzie z tego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EnDrIu




Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 08 Lip 2006 20:22     Temat postu:

Dzieki chlopaki, mial ktos zlamana miednice moze? Jak tak to jak wygladalo leczenie?

Fota NXa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marthen
junior admin



Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

PostWysłany: 08 Lip 2006 20:52     Temat postu:

EnDrIu napisał:
Fota NXa

Bohatersko zakończył swój żywot... Nie da się go uratować?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EnDrIu




Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 08 Lip 2006 20:54     Temat postu:

Wydaje mi sie, ze raczej nie zobac tylny blotnik jak widac zalamanie o ile jest cofniety NX w okolicach drzwi etc.
Ps Zobacz nawet targe, z przodu jest wyzej niz z tylu.
Jedno jest pewne NX to bezpieczne auto i mam nadzieje, ze moje nastepne bedzie to wlasnie 100NX


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AndyP
stary wyjadacz



Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: swarzędz

PostWysłany: 08 Lip 2006 23:13     Temat postu:

brak mi słów......
Endriu, chłopie, bardzo mi przykro to czytać....
trzymam kciuki za Twoją dziewczynę. Żeby szybko zdrowiała.

Co do urazów, nie znam się na tym, ale poszukaj w necie, na pewni coś się znajdzie.

Jeszcze raz życzę powodzenia.
PS. Niestety, można jechać zgodnie z przepisami i ostrożnie, a nie uchroni to od nieszczęścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 09 Lip 2006 0:06     Temat postu:

Niebyło mnie dwa dni a tu sie takie rzeczy porobiły.
Endriu współczucia i MOC Życzeń Dla Twojej Pani . Niech szybko wraca do zdrowia....
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 09 Lip 2006 9:16     Temat postu:

Szkoda Was, szkoda szczurka, a tego palanta zaj@$#@%!
a tak swoją drogą to z jaką prędkością leciał ten palant?
Powrót do góry
Gościu




Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa-Bemowo

PostWysłany: 09 Lip 2006 10:03     Temat postu:

Sad A ja jeszcze w piatek widzialem jak Endriu odjezdzał Sad co do urazów miednicy to mojego kumpla kiedys skatowali na dyskotece i połamali miedince , lezał w szpitalu na szczescie nie było to nic "groźnego" Z Róża bedzie wszytko dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HUBERT




Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 259
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sleyerówek k. Wawy
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 09 Lip 2006 10:58     Temat postu:

jestem w szoku

Szczere wyrazy wspolczucia

w takich przypadkach pomagaja kubelki ,mnie koles trafil podobnie tylko jechalem motocyklem i to jest glowny powod ,dla ktorego chce sprzedac moje kawasaki

miednice jak da sie poskladac na druty to bedzie ok.

wiem ,ze ciezko bedzie ale namawiaj kobiete by brala jak njmniej ketonalu(lub innego srodka przeciwbolowego)

mam nadzieje ,ze nie trafila na lindleya ?

pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna -> Forum ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin