Forum użytkowników Nissana 100NX

[Necro]

Wlasnie wrocilem do domu. Wyladowalem seta w rowie - zasnalem za kolkiem...i co dalej? Czy moge wyciagnac jakies pieniadze od ubezpieczyciela? Z tego co zobaczylem w nocy, to mam do kupienia caly lewy przedni blotnik, lusterko, przejechalem podwoziem po kamieniach i piachu, po czym wyladowalem miedzy drzewami i nie wiem jak sie ma zawieszenie. Dzisiaj o 8 rano bedziemy wyciagac. Auto pali, to jeszcze udalo mi sie sprawdzic. Naprawiac, czy na czesci po czyms takim?
Pzdr...

[mloody82]

Jeśli tylko blacha pogięta a podłoga nie ruszona i podłużnice też, to według mnie naprawiaj, blacha jest ogólnie dostępna i jeśli całe autko było zdrowe będzie Ci się to opłacało.
Co do ubezpieczenia, to jeśli masz AC to dostaniesz kasę, tylko nie wiem czy Ci się opłaca skoro do naprawy masz błotnik i lusterko. Polecą Ci zniżki i będziesz więcej za AC na przyszłość płacił.

[Necro]

Uszkodzony jest blotnik, drzwi lekko, lusterko ulamane. Zawieszenie O.K Nic sie nie stalo, stracilem wszystkie jablka z drzewa jak przeszuralem:P
Ale ogolnie na jakis czas konczy sie moja przygoda z NX'em. Nie mam kasy na naprawe, wiec nysa jest na sprzedaz...niestety.
Szkoda, ze stalo sie to akurat teraz kiedy skonczylem remonty.
Ogloszenie niedlugo sie pojawi.
Pzdr.

[Andrych]

Mi się to coś dziwne wydaje... Najpierw masz obawy o to, że samochód doznał poważniejszych uszkodzeń (zawieszenie chociażby), a mimo to zastanawiasz się nad naprawieniem go, a potem, gdy okazuje się, że jest tylko lekko uszkodzony, nie masz kasy na naprawę Nic oczywiście nie zarzucam, tylko trochę dziwne to się wydaje

[red_shogun]

[Necro]

Chcialem go naprawic, ale juz nie mam nerwow ani kasy do tego. Ta seta przezarla mnie na wylot. Poprostu chce sprzedac. Nie ma tutaj nic ukrytego.

EDIT:
Albo inczej. Nie mieliscie czegos takiego, ze jednoczesnie chcecie miec swoja sete zawsze, ale jak pomyslice o tym, ze dopiero skonczona byla naprawa i znowu trzeba, to wam sie odechciewa? Mi sie juz absolutnie odechcialo. Pozbieram kaske i moze zakupie sete znowu za jakis dluzszy czas.

[red_shogun]

[Necro]

red naprawde juz nie chce. Wiem, ze bedzie tak, ze pieniadze ktore musze przeznaczyc na zycie, bede wkladal w sete. Pozniej zęby w kolek. Naprawde juz mam serdecznie dosc. Nie mam zamiaru dalej sie w dlugi pakowac. Sete sprzedac chce i tyle. Zaraz foty beda mam nadzieje. Wlasie sa wysylane do mnie.

EDIT:
Seta jest gorsza niz nalog:P

[Andrych]

No szczerze mówiąc to muszę przyznać rację z tym pakowaniem pieniędzy... Nieraz sobie plułem w brodę, że wpakowałem w Setkę kupę pieniędzy, zamiast jeździć nią w takim stanie, w jakim kupiłem, zwłaszcza, że była normalnie na chodzie... Skończyło się na tym, że wziąłem za nią dużo mniej niż włożyłem...

[Necro]

Foty: [link widoczny dla zalogowanych]