Forum użytkowników Nissana 100NX

Eniks · Wysłany: 23 Mar 2009 0:18 Temat postu: Problem z gazem

Otóż mam następujący problem: Przy jeździe na LPG samochód ma moc kosiarki. Zdarza się, że wcisnę gaz do deski, a on nie chce wejść powyżej ok. 2k obrotów, jakby się zawiesił, albo idzie ale baardzo wolno. Co więcej, gdy pojadę chwilę na wyższych obrotach i spuszczę go na swobodne, to gaśnie (najczęsciej wtedy przywracam go do życia po prostu przez wrzucenie biegu i podtrzymanie jakiś czas na obrotach). Mam wrażenie, że problem nasila się gdy silnik się zagrzeje, bo czasami jest znacznie mniej dokuczliwy. Na benzynie wszystko działa jak trzeba (może oprócz nieco dziwnej nierównej pracy na zimnym silniku przy mrozach). Problem pojawił się w specyficznych okolicznościach, bowiem samochód stał przez około 2 tyg nie jeżdżony podczas największych mrozów (brak zimowych opon...), po czym nie chciał odpalić. Zawiozłem go do warsztatu, gdzie naprawili mi przewody podciśnieniowe, które były ponoć "wystrzelone" i wymienili świece. Od momentu odebrania samochodu z warsztatu jest właśnie omówiony wyżej problem z gazem, którego nie było przed "haniebnym postojem", chociaż zdarzyło mi się wcześniej parę razy że zgasł podczas jazdy na gazie. Jedyne co przyszło mi osobiście do głowy to zapchany filtr gazu, ponieważ miałem kiedyś podobną sytuację z innym samochodem, tyle że z benzyną i syfami w przewodach, aczkolwiek nie znam się na tym kompletnie i nawet nie wiem gdzie się takowy filtr gazu znajduje. Stąd mile widziane wszelkie rady i sugestie zanim pojadę do warsztatu i zabulę grube pieniądze...

Dodam jeszcze że mój samochód to GA16DS bez blosa ani sekwencji.

stoo · Wysłany: 23 Mar 2009 0:43 Temat postu:

co do filterka z gazu powinien znajdowac się przy reduktorze bądź gdzieś w drodze do reduktora, najlepiej jak zrobisz fote co masz pod maską to wybadamy co i jak Wink

pozdro

tak ty wygladalo w starym moim reduktorze:

aa przed wymiana zakrec gaz i wypal reszte gazu az zgasnie

Eniks · Wysłany: 23 Mar 2009 15:02 Temat postu:

Zakładam że to co zaznaczyłem na czerwono to właśnie filtr gazu, wnioskując po przebiegu przewodów do parownika. A jakiś pomysł jak mogę to przeczyścić, albo wogóle stwierdzić czy jest zapchany? Czy trzeba kupić po prostu nowy i wymienić?

[link widoczny dla zalogowanych]

stoo · Wysłany: 23 Mar 2009 15:47 Temat postu: