Forum użytkowników Nissana 100NX

baszek

Witam
Rdza przegryzła mi błotniki.
W obu błotnikach mam pare dziur, przez co woda zaczęła mi się dostawać do środka pojazdu.
Czy da się jakoś tanim sposobem załatać te dziury ? Rozumiem że najlepszym rozwiązaniem byłoby wspawanie nowych (ale to będzie pewnie kosztować trochę) ?

Słyszałem że niektórzy kombinują z jakimiś matami z żywicą ?

delus8307

Pewnie,ze najlepiej wyspawac jedz do blacharza niech Ci wyceni koszty robocizny.
Jezeli masz troche umiejetnosci manualnych to mozesz zrobic zywica ale to leczenie syfa pudrem.

baszek

lewy

błotniki tył czy przód?

delus8307

[link widoczny dla zalogowanych]

Polecam google Very Happy

baszek

Błotniki tył - nie no panowie - wiem co to żywica Very Happy

Ale co do tej żywicy ? Są jakieś gotowe plastry z żywicą ?

TO jest taki zestaw - plastry maty szklanej + żywica ?
Takie coś w jakieś castoramie kupie na materiałach budowlanych ?
Czy motoryzacyjny dział ?

lewy

możesz i pianka jeśli ci nie zależy na tym aucie.albo po ludzku jechać do blacharza lakiernika za taki 1 element wezmą max 400zl myślę.może wstaw foto jak to wyglada

Thomsonicus

Ja jak chciałem na szybko ogarnąć to zawaliłem właśnie pianką poliuretanową. Straszna lipa potem to usunąć. Ale jak ma być na już to czemu nie.

iparts

Pianka to troche prowizoryczne rozwiązanie, oczywiście na teraz może być, ale nie polecałbym jeździć z takim "uduoskonaleniem" zbyt długo, no i tak jak pisze Thomsonicus niezbyt łatwo jest usunąć piankę później.

baszek

No właśnie mam dylemat czy tego nie zrobić tak byle jak - przynajmniej na razie.
Jedno nadkole jest już tak zjedzone że przy deszczu mi woda do środka się leje tymi schowkami bocznymi (to trzeba zrobić na już). Drugie nadkole też już żre.
400zł za element to 800zł za obie strony.
Po za tym przydałoby się mi wymienić tylny zacisk (żeby było ok to komplet tarcze+klocki) + tylne amortyzatory + wydech (też żre) + widzę że progi też powoli zaczyna chwytać. Jest dylemat czy włożyć te ~2000zł i dalej jeździć czy kombinować z czymś innym. Lubie to auto bardzo

Do tego stopnia że jak ojciec kupił nowego mitsubishi lancera 1.8 na full wypasie to wolałem mimo wszystko śmigać po zakrętach 100nx-em

Heh i zawsze deske windsurfingową mogłem włożyć bez problemu - ściągam targe i wchodzi

Thomsonicus mówisz o takiej piance poliuretanowej do pistoletu ?

lewy

pianka montażowa do okien

baszek

Ulus

bez sensu pianka ... to juz jak musisz samą żywicą rób i włóknem szklanym... po za tym popytaj blacharzy ... czesto zrobią ci taniej z lakierem ... bo chyba sam tego pozniej nie polakierujesz....

Thomsonicus

Jak wali woda do środka i do progów, a nie masz kasy żeby ogarnąć to na zimę to wal pianką poliuretanową. To taka do uszczelniania okien. One są bez pistoletu, tylko rurkę mają.
Ale żeby nie było - jak dasz to później do blacharza to będzie klął w żywe kamienie

Ja u siebie zawaliłem bo była traga a kasy brak. Pojeździłem tak dwa miechy a potem zebrałem joby od blacharza Wink

Ale dziurę zatkało.
Druciarstwo za 15zł. Twój wybór.

blackhonda6

Panowie żywica z włóknem szklanym nie jest taka zła,pod warunkiem że stosowana jest w odpowiednim miejscu.Na pewno nie powinna się znalesc na progach,kielichach i innych elementach nośnych.Możesz ją stosować by wyprowadzić profil nadkoli itp. Skoro leci woda do środka to przypuszczam że kielichy też są w mocnym stopniu zjedzone tak jak u mnie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie było innego wyjścia tylko spawać,gdybym zakleił to żywicą bałbym sie jeździć tym autem żeby kielichy nie wjechały do środka.