|
Forum użytkowników Nissana 100NX 100NX squad
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Molossus
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 07 Maj 2010 19:00 Temat postu: |
|
|
No czaje ale sprawa polega na tym, że pisałem iż 100NX SR były cynkowane (napisłem wcześniej że podwójnie) i od tego zaczął sie wątek i dalej twierdze że wersje SR były NA BANK ocynkowane. Już kolega GED o tym pisał na forum po drugie nie tylko z nim o tym gadałem a po trzecie mam opinie blacharza u którego byłem w sprawie wyklepania mojego nadkola.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Molossus dnia 07 Maj 2010 19:02 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
molo
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LUBLIN Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 07 Maj 2010 19:30 Temat postu: |
|
|
przyklad goscio przyrysowal mi drzwi do "zywej" blachy przed zima no i mysle nie bede kladl lakieru przed zima z takich powodow ze niewiadomo jak sie zachowa ten lakier lub poraz kolejny w zimie ktos we mnie trafi odczekalem do wiosny nic nie robilem zeby zabezpieczyc te rysy notabene nic sie z ta "gola blacha"nie dzialo
dzisiaj
wypatroszylem caly bagaznik po przednie drzwi zeby zobaczyc co sie dzieje zero jakiegokolwiek plastiku dywaniku
dzieje sie od strony kierowcy przy kielichu miejscowe 4 dziury zalozmy ze kazda ma 2cm/4cm wymiaru tyle ,prawa strona zaskoczyla mnie bo nie mialem sie do czego czepic mniejsza z tym czepilem sie do wezyków poprowadzonych sobie z gory na dol jak leci slupek odzielajacy drzwi od trojkacika [i akurat bylo "patroszenie" w deszcz] wyciagam wezyk a tam deszczóweczka plynie strumykiem ktory splywa prosto w progi wiem ze z przodu jest podobna sytuacja bo taki wezyk z lewej strony namierzylem i wyprowadzilem go na zewnatrz jak ratowalem progi
pytanie >>zatykal ktos te kanaly u gory?sa jakies obiawy po tym?
jestem teraz w trakcie prac w zalataniu jakos tych dziur pomyslalem o macie szklanej bo ze spawarka nie oplaca sie tam wlazic zdarlem do zywego wydlubalem te dziury cortanin poszedl w ruch dla pewnosci ,ale o nadkolach plastikowych od kijanki nie zapomnialem zaloze i proponuje kazdemu zalozyc kto bedzie chcial i mial serce dla tego wózka ...a no i tych strumyków w progach sie pozbyc :!:
tyle z gory dzieki heh
POZDRO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|