Forum użytkowników Nissana 100NX

Jarq87

Spooko setka, rób ją jak najszybciej bo znów na spocie Cię nie będzie:/

Thomsonicus

Dziś zajrzałem co ciekawego dzieje się z autkiem u mojego blacharza. W końcu coś się ruszyło.
Trochę czasu trwało zanim skombinowałem porządne drzwi (od nas z klubu 100nx chyba ze 4 tyg mnie zwodził że wysyła), a te które w końcu otrzymałem okazały się dość mocno odbiegać od mojego pojęcia "ideału"; no ale lepsze takie jak żadne.
Po chwili rozmowy z blacharzem doszliśmy do wniosku, że drzwi dość nieźle pasują "jak na pierwsze przyłożenie"; fragment wyciętej blachy już kiedyś wcześniej został naspawany, więc wygląda na to że setka ma już drugą kolizję w identycznie to samo miejsce. Prace ponoć posuwają się dość szybko, bo auto wdzięcznie przyjmuje wszelkie zmiany, więc mam nadzieję że w nast. tygodniu będę śmigał wymalowanym autkiem.

Thomsonicus

hmm, chyba czas na niewielki Update, bo auto już jakiś czas śmiga po ulicach.
Autko podczas robienia pokazało swoje prawdziwe, ukrywane oblicze, czyli rdzę wesoło konsumującą progi oraz tylne błotniki.

oczywiście nic nie może być proste, więc dziura w błotniku była od strony profilu zamkniętego co zmusiło do pocięcia paru dobrych elementów żeby się do niej dostać. Progi standardowo w tardze - wężyki odprowadzają wodę z rynienek dachowych do wnętrza progów, co w połączeniu z zatkanymi odpływami skutkuje:

Trochę to potrwało, ale auto zostało poklejone. Jako dawcę blachy posłużył opel vectra (ale miło się tnie niemca!). Wsio pospawane i pomalowane zostało. Jedynie kolor progu pozostawia do życzenia - aktualnie jest czarny mat, a powinien być taki siwy jak listwy na drzwiach.

Zaraz po odebraniu z warsztatu blacharskiego trzeba było zrobić oględziny zawieszenia (tłukło się już) i ocenić straty wyrządzone przez 17 calowe fele i gumy profil 40. Jak się okazało wcale nie było źle, powiedziałbym nawet że całkiem dobrze. Do wymiany były łączniki stabilizatora z przodu (standard, to się właśnie tłukło), zapiekł się ręczny z jednej strony i posiekły się gumy na łącznikach stabilizatora z tyłu (ze starości?).
Za poradą zamówiłem Lemfordery na przód, tył na razie zostawiłem i zrobiłem jeszcze tylko hamulce.

Ostatnio miałem też parę chwil wolnego, więc postanowiłem zajrzeć co się dzieje pod maską; przy okazji znów odłączyłem EGR i przyśpieszyłem zapłon. Przestawiłem dość mocno, ale niestety muszę przyznać że różnicy nie ma wielkiej, po prostu blokuje mnie instalacja podtlenku LPG i tyle, żadne czary mary nie pomogą.
Cóż więc więcej dodać, póki co bujam się tak jak jest. Znalazłem dokładki na progi za 100zł, ale nie zdążyłem ich zgarnąć (dziad sprzedał 10 minut wcześniej). Tak to bywa...

Thomsonicus

Widać dawno się nie udzielałem w tym temacie

Ostatnio zauważyłem że przednie opony są jakoś trochę nierówno starte, jakby środek był mocniej przytarty. W sumie nie miałem pewności czy takich gum już nie kupiłem, ale postanowiłem podjechać na zaprzyjaźnioną stację diagnostyczną. Z kierownikiem znam się już dłuższy czas, chłopina nieźle się zdziwił że Nissanem do niego przyjechałem, bo w tym roku już u niego byłem Wink

Najpierw auto zostało podniesione i szarpane ręcznie przez speców. 10 minut i opinia taka że z przodu zero luzów, z tyłu zero luzów. Ani na łącznkiach, ani na żadnych innych gumach

Następny etap to wjazd na szarpaki i ścieżka diagnostyczna. Tego drugiego trochę się obawiałem bo wiem że z tyłu z jednej strony zaczął mi po zimie cieknąć amortyzator, więc pewnie jego stan był agonalny. Na szarpakach ponownie stwierdzenie że luzów jako takich brak; potem dodatkowa uwaga pana który zasiadł za sterami że "śmiesznie się siedzi, dupą po asfalcie się ciągnie" i wjazd na ścieżkę diagnostyczną.
Wyszło że sprawność hamulców ok, z tyłu ręczny z jednej strony jakoś podupada (niestety szykuje się wymiana całego zacisku). Amortyzatory* przednie miały 55 i 51% sprawności, tył potwierdził moje obawy - 30 i 29%.
Wykorzystałem dobry humor diagnosty i wypytałem dokładnie o co chodzi w tym badaniu z procentami. Jak się okazuje takie badanie wcale nie wskazuje jakiegoś procentowego zużycia amortyzatorów, nawet nie bardzo można powiedzieć że to ma cokolwiek z nimi wspólnego. "Telepawka" sprawdza działanie całego układu zawieszenia, czyli opony+felgi+sprężyny+amory+el. gumowe i podaje ile procent opony przylega podczas podrywania auta do góry. Ponoć granicą dolną jest 20%, jednakże rozmiar kół i "delikatnie" niski profil opon mógł w znaczym stopniu wpłynąć na wynik tego badania. Opona też sporo amortyzuje bo jest gumowa (też odkrycie, nie?), a guma o wys. 4cm niewiele się rusza. Zauważyłem, że badanie techniczne kończy mi się we wrześniu, pewnie wtedy założę zimówki (175/70/14) i zrobię to badanie jeszcze raz, może będzie bardziej miarodajne.
Tak więc ogłaszam wszem i wokół że hardkorowy profil opony w połączeniu z obniżonym autem wcale nie powoduje jakichś strasznych spustoszeń w zawieszeniu czy systemie kierowniczym. Jeżdżę już na 205/40/17 drugi rok i nie mam co wymieniać... Oby tak dalej!

Miskowski

Rzeczowo i po polsku - iloraz czuć przez ekran.
30% to jednak tak czy siak raczej marnie, niezależnie od profilu opony.

gem

amory do wymiany... kiedyś z zakrętu wylecisz..

Mandhorm

nie ma co ryzykowac na zakretach,a nasze sety nie naleza do najbezpieczniejszych z tego co wiem w razie wypadku

Thomsonicus

rz_masta

GHOSTRIDER

Co do amorow to nie jest wielka roznica bo one z tego co pamietam roznia sie tylko tym ze z ABSEM maja mocowanie na przewod od absu a te bez nie maja go.
Ja w mojej 100 mialem birstein z tylu dale cos kolo 850zl. Byly w 80% sprawne jak pojechaly na zlom z autem....

Thomsonicus

Dzisiaj wleciał tłumik końcowy a'la Apexi N1 i termostat. Z silencerem jest nawet cicho, jak normalny tłumik. Bez silencera trochę ryczy powyżej 3krpm, ale o to chodziło. W poniedziałek wymiana klocków hamulcowych z tyłu bo stare się spaliły. W najbliższej przyszłości wymiana kopułki, palca rozdzielacza, płynu chłodniczego, płynu hamulcowego + czyszczenie zacisków.

Thomsonicus

Update.
Dzisiaj w końcu zrobiłem badanie techniczne bo się skończyło... w sierpniu Razz

Jakoś tak wyszło że mi się szczególnie z tym nie śpieszyło bo hmm... co mi zrobią - zabiorą dowód i wyślą na badanie techniczne - i tak bym w końcu zrobił*.
Wcześniej trochę ogarnąłem brykę co by jakieś w miarę normalne wyniki wyszły na tym badaniu, szczególnie hamulce tylne. Zaciski już były w stanie agonalnym; ręczny łapał z tylko jednej strony, a potem nie puszczał wcale.
Płyn hamulcowy zaleca się wymieniać co dwa/trzy lata. Nie dlatego że się zużywa tylko z powodu jego wysokiej higroskopijności - czyli płyn mocno wciąga wilgoć. Efekt tego taki że woda z czasem dociera do tłoczków i rozpoczyna je powoli trawić. U mnie płyn był wymieniony dwa lata temu, a i tak z zacisków wylał się niezły rudy syfilis. Stary DOT-3 został zastąpionym świeżym DOT-4 od Bendix (chciałem TRW o podwyższonej temp wrzenia ale nie mieli) po czym system został chyba z pięć razy odpowietrzony.
Tłoczki wypolerowane, uszczelki powymieniane; problem był dopiero z ręcznym :-/ Pozacierały się ośki na których pracuje ręczny i dopiero perswazja słowna (i duży młotek) umożliwiły rozmontowanie całego mechanizmu i jego naprawę. Faktem jest że do 100NX z silnikami 1.6 i ABSem nie istnieją zestawy regeneracyjne do hamulca ręcznego, czyli jeśli nie przypilnujesz to mogiła i jedyne wyjście to odłączyć ręczny albo wymienić zacisk a te nie występują często z działającym ręcznym.
W każdym razie koszt całej roboty z hamulcami wyniósł oszałamiające (jak na mnie) 180zł, za to można w końcu polatać bokami po krzyżówkach. :guma:
No i dziś zrobiłem badanie techniczne. Wyszło całkiem wporzo - zawieszenie luzów brak, jedyne zastrzeżenie to tylny łącznik stabilizatora będzie na wiosnę do wymiany. Standard. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie "test amortyzatorów" (pisałem coś niecoś o tym wcześniej). Chodziło o to że kiedy w lecie zrobiłem badanie to wyszło chyba z 30% sprawności amorów, a do wymiany kwalifikują się przy 20%. Ale to było mierzone na letnim setupie, czyli kółka 205/40R17. Dziś zrobiłem badanie na zimówkach, czyli kółkach dokładnie takich jak zaleca producent - 175/65R14. Efekt taki że wynik badania wyszedł kompletnie inny! Poniżej wrzuciłem co mi wypluła maszyna testowa. Hamulce kiepskie - no cóż, kiepsko dobrałem zestaw tarcz i klocków i przydałoby się wymienić przewody elastyczne hamulców. Inna sprawa to że w NX hamulce są po prostu kiepskie ze względu na niewielkie tarcze hamulcowe, z tyłu przy kółkach 17 cali tarcze wyglądają jak zabawkowe Very Happy

* etam mandat

lewy

fajnie samochód osobowy karetka hheehhe Camelowi w dowód wpisali samochód Sanitarny.

Crizz

Hehe

Widzę kolega Tomek wkońcu zrobił przegląd, to będzie można spokojnie się na jakiś spocik umówić

Pzdr.

alabama

hej, jak tak patrzę na Twoją setkę to aż chce się odkładać hajsik na remont swojej.

a uwierz mi, trochę odłożyć muszę. ma w sobie coś to Twoje nismo, co inspiruje i podnosi na duchu, często tu zaglądam

naprawdę, bardzo ładny egzemplarz -- prosto, elegancko, bez dibombów, tak jak powinno być. pogratulować dobrego gustu i wytrwałości. tak trzymać!