Forum użytkowników Nissana 100NX

Pitek NX

Śniło mi sie ze jechałem po parkingu (takim piętrowym chyba na 3 byłem)
i ktoś mnie puknął w tył auta i wyleciałem Nx'em z 3 pietra na dwór (przez barierkę)
ja ze miałem otwarty dach to wyleciałem, autko spadło na dach i cieszyłem sie ze wyleciałem bo w środku nie starczyło by dla mnie miejsca.
Jak wstałem to natychmiast wyjrzałem czy stoi NX Very Happy

Pierwszy raz miałem taki sen a wy?

red_shogun

Cieszyn

ja mowie i tak na dwór Very Happy

foster

Pitek NX

hehehehe dobre dobre

stare dzieje tak ?

ale kiedyś ludzie nie mieli własnego pola

częściej mowie na "podwórko"

Ged

Pitek NX

hehehe ja tu o snach a ludzie o dworach i polach Very Happy

w sumie szkoda ze sie w tym śnie nie rozejrzałem na jakim "dworze" wylądowałem i za czyjego panowania Very Happy

hahaha

stoo

heh u mnie tez gada się "na dwór"

pól to u mnie nie ma Very Happy

sen ciekawy ;] zobacz w senniku co znaczy wypasc z 3go pietra parkingu NX'em

foster

sykul

U mnie też na pole się mówi i podobnie jak red i foster jestem z południowo wschodniej części kraju

Pitek NX

hmmyy... czyli jak ja sie bawiłem na podwórku to wy na polu? Laughing

mloody82

Ale Wy tak poważnie ?? red, foster i sykul - w waszych regionach na prawdę mówi się na pole, za miast dwór tudzież podwórko ??
Czyli np: Zamiast idę na dwór (podwórko) umyć brykę - chodzi mi o bloki czy stare kamienice, u Was mawia się idę na pole umyć brykę ??

Jeśli chodzi o sen to też miewam dziwaczne sny, ale Twój bije moje wszystkie na głowę. To na pewno wróży coś dobrego, podobno sny spełniają się na wspak.

red_shogun

Nie ukrywam że troszkę ironicznie zapodałem temacik o tym "polu". Cóż akurat tak się składa, że miałem tą przyjemność lub nieprzyjemność liznąć na studiach troszkę etnografi, a tam m.in. dowiedziałem się właśnie o co biega z tym konkretnym antagonizmem słownym pomiędzy dawnym zaborem austryjackim, a rosyjskim. Posiadając tą wiedzę stwierdzam jednogłośnie, że zdecydowanie najtrafniejszą etymologię słowa pole/dwór przedstawił mesje foster.
Tak więc już tak na koniec, Warszawiaki, Łodziaki i inne "Mazowszaki" nie cieszcie się tak bardzo z tym "dworem" Razz

mloody82

Bo mi pole od zawsze kojarzyło się z jakąś uprawą czegoś tam, nie wiem wielkim hektarem zboża, trawy, ziemniaków itp. Nigdy nie słyszałem nawet o takiej interpretacji tego słowa, dlatego zdziwiło mnie że ktoś nazywa to tak a nie inaczej, mnie osobiście nie zależy czy przodkowie na mojej ziemi łódzkiej byli dworusami czy robolami.
W każdym bądź razie ile to można dowiedzieć się czytając forum 100nx squad

ps. czy takiego określenia używacie jeszcze w dzisiejszych czasach, czy to rozmowa o przeszłości ??

Pitek NX

a ja sobie przypomniałem

jak byłem na "działce" Razz

to mówiłem ze idę sie pobawić na pole bo akurat latawca puszczałem albo z wiatrówki strzelałem Very Happy

ale owszem mówiłem ze idę na pole Very Happy

a co do snu to zerkłem w sennik i : poszukałem

wypadek:
sen ostrzegawczy: uwaga na trasie, na jezdni lub w ogóle na ulicy

widzieć: przestroga przed lekkomyślnymi znajomymi

przeżyć: znajomość i obcowanie z niefrasobliwymi osobami przysporzy ci strat lub kłopotów.

hmyyyy..... co znaczy niefrasobliwymi ????? Rolling Eyes