Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna Forum użytkowników Nissana 100NX
100NX squad
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Odszkodowanie heh

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna -> Off-Topic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NadiR




Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: 31 Maj 2007 19:45     Temat postu: Odszkodowanie heh

No i dostałem odszkodowanko za uszkodzone nadkole: grubo bo "aż" 125zł, śmiech na sali. Laughing

No fakt faktem, naprawiałem ja i teściu. Kosztowało to nas (nowy przegląd- 95zł, gazy free, drut spawalniczy 25zł, blachy i inne free, śr. do konserwacji 80zł, 4 dni roboty, 2 nadkola) czyli w sumie ok 200 zeta. Za tyle to by nawet mechanior gadać nie chciał - albo "naprawił" jedno nadkole na "konkretny" odpier... !! Roboty było naprawde w brud! (demontaż palstyków, wlewu paliwa, amorka, wycinanie zgnitej blacharki i wspawywanie łat, czyszczenie, konserwacja)

Pisałem o wypłatę odszkodowania do drogówki w kwocie 594zł. (500 naprawa, 94 przegląd. Sprawa trwała 2 miesące - aż mi wypłacili dziś.. grubo bo 125zł. (ost. sprzedałem dokladkę od GTi-motocyklista wjechał kolesiowi w lewy przód: uszkodził felgę, wachacz, cały błotnik, zderzak-dokładka, popękane wszystko. Rocznik GTi 92-93 nie pamietam - miał tam 16' cali i xenony, reszta seria. Auto wycenili na 8k zł. Odszkodowanie wypłacili mu w kowcie 5200 zł (nie miał autocasco)

I pytanie: czy wypłaty liczone z czyjegoś (prywatnego ubezp. OC) są liczone na odrębnych przepisach-kwotach niż te liczone z ubezpieczających drogi ??

Byłbym wdzięczny jeśli ktoś ma może znajomego i mógł by to sprawdzić jak "oni" to liczą ?!
(przecież to nie tylko koszt samej naprawy, ale również zużycia innych el. zawieszenia!)

Jutro pewnie przyjdzie w ślad za śmiesznym przelewem pismo za co tak dużo mi zapłacili - jakaś Concordia.
Zastanawiam się czy jest sens pisać odwołanie do sądu - ma ktoś jakiś pomysł ??

(100NX, 95' r.pr., 1.6, elektr. ot. szyby, elek. reg. lusterka, servo, centralny z., alu 14')


(takie zdjęcie dostali - zrobiłem przy pałkerni, była notatka itp.)

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rav




Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa - Bielany

PostWysłany: 31 Maj 2007 23:10     Temat postu:

Ja bym się cieszył, że cokolwiek dali. Jestem mocno na bieżąco jeżeli chodzi o walkę z ubezpieczeniami zarówno z AC jak i OC sprawcy. Jedna z przygód zakończyła sie w sądzie, o dziwo udało się wygrać.

Co do wyplat i sposobu w jaki rzeczoznawca wycenia szkodę. Uwarunkowania, jaka kwota finalnie jest na kosztorysie są przekomicznie śmieszne, dla przykładu:

- osoba fizyczna zawsze dostaje kwotę netto - totalna głupota jak kupujesz bak paliwa na 'paragon' płacisz pokornie VAT który jest w cenie, jest kupujesz na fakturę to VAT z paliwa możesz odliczyć(o ile masz VAT-1 blebleble zupełnie inny chory przepis dla osób mających działalność gospodarczą, szkoda pisać. Chodzi o to że i tak i tak VAT płacisz a tylko niektórzy mogą go 'wyjąć'
- załóżmy obiektywnie, szkoda wynosi 1000zł - jeżeli poprosisz o gotówe do ręki dostaniesz 400zł, jeżeli będziesz to robił bezgotówkowo awięc wstawiasz auto do warsztatu ani robią na cacy (oby) i odbierasz na gotowo - warsztat dostanie 1000zł, no i jak jest to zaufany warsztat to jest dobrze a jak przypadkowy to może być różnie.
Jeżeli chodzi o odszkodowanie w podobnym do Twojego przypadku, to nie słyszałem żeby ktoś kiedyś coś tam wyszarpał, bierz co dają i nie dociekaj dlaczego tak mało bo się rozmyślą, pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gem




Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Wroclove
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 01 Cze 2007 6:23     Temat postu:

tak na zdrowy rozsądek, logicznie rzecz ujmując, to wychodzi na to, że szkoda że sam to robiłeś, bo jakbyś miał rachunki z jakiegoś warsztatu to można byłoby sie kłucić, a tak nawet podstaw nie masz.... ale nie wiem, nie znam sie i tak sobie dywaguję

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NadiR




Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: 01 Cze 2007 10:10     Temat postu:

gem napisał:
tak na zdrowy rozsądek, logicznie rzecz ujmując, to wychodzi na to, że szkoda że sam to robiłeś, bo jakbyś miał rachunki z jakiegoś warsztatu to można byłoby sie kłucić, a tak nawet podstaw nie masz.... ale nie wiem, nie znam sie i tak sobie dywaguję



Rachunki bym miał, nie ma problemu Wink tylko chamy nawet o nie nie zapytali czy takowe mam - dlatego czekałem - po co miałem za VAT płacić.

Jak nic się nie uda zrobić to odpuszcze bo o 300zł nie będę się męczył w sądzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lukasz_lublin




Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: 01 Cze 2007 12:03     Temat postu:

ja za uderzone nadkole prawe tylne dostałem 995zł :d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NadiR




Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: 01 Cze 2007 15:44     Temat postu:

Dostałem właśnie pismo, a w nim uzasdnienie, cyt.: "Kalkulacja końcowa: robocizna 145zł, k-y dodatkowe 15zł, lakierowanie 215,96zł. Całość należnej kwoty 375,96 pomniejszono o 250zł tytułem wprowadzonej do umowy ubezpieczenia franszy redukcyjnej (udziału własnego ubezpieczającego).

Jakiej qr.. franszy? Czyli co legalnie się umówił ubezpieczający z ubezpieczanym (zarządcą dróg - starostwo) i należną mi kaskę biorą dla siebie? Więc dlaczego sqr-y nie doliczą sobie te 250 do 975,96 i niech starostwo buli a nie poszkodowany. Tak jak w OC: wypadek z Twojej winy ty płacisz i tyle, a nie jakieś śmieszne fransze pomniejszające. Co za poj.. kraj!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
foster




Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 01 Cze 2007 16:15     Temat postu:

NadiR napisał:
Co za poj.. kraj!!


Ano Panie ano! Jak tralala!
hehe M A S A K R A, to co się dzieje.
Rozkręcam właśnie działalność i nadal mam ogromny dylemat czy nie zwinąć się z tego kraju! Gdyby nie rodzinka to... sikiem prostym olałbym to bagno, zamiast czuć się jak u siebie czuję sie jak patridiota liczący że coś się zmieni!
A upupieni zaliż z kolegusami jesteśmy i tyle, a niedługo nawet tych słów nowe pokolenie nie będzie znało! Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna -> Off-Topic Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin