Forum użytkowników Nissana 100NX

Rzeznik · Wysłany: 05 Mar 2009 23:01 Temat postu:

festyn to jest jak ten typek wyrusza za miasto na techniawkę

Kriczer · Wysłany: 05 Mar 2009 23:41 Temat postu:

Niech nie będzie, ze tylko tak narzekamy to z rzeczy fajnych w tym aucie:
- nawet ładne felgi (a nie kolpaki z plastikowa imitacja tarcz Razz

)
- 3 światło stop
- tylna wycieraczka nie może się popsuć
- instalacja LPG dodająca 2 KM Very Happy

- Dodatkowe miejsce na głośnik w drzwiach z osłoną z ... nie wiem.. malucha albo poldonka? Confused

Seba · Wysłany: 06 Mar 2009 0:38 Temat postu:

Kriczer.. tylko jedno do mnie przemówiło- że tylna wycieraczka się nie może zepsuć. poważnie, to kurde jest mocny argument!
ps. co do kołpaków.. przypomniał mi sie bajer jakowy wypatrzyłem 2009 roku Pańskiego, dnia nie pamiętam już którego [ale niedawnego całkiem]. otóż.. plastikowe kołpaki [to jeszcze nie koniec, bo same plastikowe kołpaki to jeszcze nic wielkiego]. ale ów model posiadał plastikowe spinery Laughing

żałuję tylko jednego.. że mijałem go idąc ulicą a on stał na światłach. zanim odwryłem się [bom stał wryty] i opanowałem paniczny śmiech zawierający nutke przerażenia, już odjechał, a ja nawet nie zdążyłem wyjąć telefonu żeby zrobić zdjęcie. nie wiem tylko czy nie była to samoróbka, szczerze już nie pamiętam bo chciałem ten widok szybko wykasować z pamięci. ale jakoś mi coś świta że chyba widziałem tam jakieś druty.. ale może mi się już coś pomieszało. jakie by to nie było to było tandetne, plastikowe i miało być spinerem ale coś się nie chciało bardzo kręcić jak stał Wink

ps. dziś znów widziałem mrówkojada.. w sumie dosyć często go widzę bo takie coś jeździ w moim mieście, a trudno go nie zauwazyć/usłyszeć i się wstydzić.. dodam o nim do spamu, więc zerknijcie jeśli się nie boicie Wink

Rzeznik · Wysłany: 07 Mar 2009 15:10 Temat postu:

ejjj Panowie ja właśnie uświadomiłem sobie, że widziałem to auto kilka razy w Łodzi i w Konstantynowie

nie dziwię się, że właściciel boi się przyznać do tego auta i chce się go pozbyć

Quattro · Wysłany: 07 Mar 2009 18:22 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

GTI do malych poprawek blacharskich... jesli to sa male. to ja nie chce wiedziec co to sa duze Very Happy

Necro · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]
Wszystko ladnie, pieknie, a na nadkolu...parch;]

Rzeznik · Wysłany: 07 Mar 2009 20:48 Temat postu:

i te poobijane drzwi

foster · Wysłany: 07 Mar 2009 21:46 Temat postu:

marthen · Wysłany: 07 Mar 2009 21:57 Temat postu:

red_shogun · Wysłany: 07 Mar 2009 22:49 Temat postu:

Necro · Gość

red, polecam Ci nadkola od wewnatrz i na zewnatrz, po uprzednim BARDZO DOKLADNYM!!!!!!! oczyszczeniu, zabezpieczyc wloknem szklanym, czyli mieszanka maty szklanej, zelkotu i utwardzacza. Gwarantuje, ze jezeli zrobisz to naprawde solidnie, to predzej zajezdzisz silnik, niz rdza Ci zlapie te miejsca.

Michugrudz · Wysłany: 08 Mar 2009 15:09 Temat postu:

sam mysle o kupnie takiego autka -gti jest jesli silnik zawieszenie doby stan-tylko czy naprawa blacharsko lakiernicza bedzie kosztowna i opłacalna??

rz · Wysłany: 08 Mar 2009 15:21 Temat postu:

naprawy blacharsko-lakiernicze sa kosztowne

Rzeznik · Wysłany: 08 Mar 2009 15:35 Temat postu:

ja w swoim za gruntowny remont tych nieszczęsnych nadkoli tylnych i pomalowanie zderzaka mam do zapłaty 1000zł, także naprawy tego typu są drogie, chyba, że zrobisz sobie w garażu

Pawel18PL · Wysłany: 08 Mar 2009 17:11 Temat postu:

E tam gadacie:P ja za stworzenie od nowa kielichów i wspawanie bardzo podobnych reperaturek od corolli(plus konserwacja przy okazji) zapłaciłem bez blach 500zl a spokój mam na kolejne 15 lat. Takie zabawy z włóknem szklanym to chyba na krótki dystans dobre...