Forum użytkowników Nissana 100NX

Molossus

Witam pozwole sobie powielić temat który założyłem na forum nissanklubu

Sorry że tak pisze tutaj ale musze o tym napisać bo z takim czymś się jeszcze nie spotkałem - Siedze sobie w pracy i nagle telefon od mojego ojca że gościu przyjechał do mnie do domu i że mu "potrąciłem auto" i uciekłem z miejsca zdarzenia Najlepsze jest to że jego Vectra czy Mondeo ma wgniecone drzwi i zderzak a ja niemam na aucie śladu! to po pierwsze - po drugie twierdził że stało się do o godz 16 - a ja do 18 byłem w pracy (mam kamery i wyjeżdzałem o 18 10 z pracy) Po trzecie skąd ma mój adres?!
Moim zdaniem za mną jechał i sczaił mój adres (Policja nie ma prawa dać mojego adresu - ochrona danych osobowych)
Twierdził że miał mój numer rej za wycieraczką i mnie szukał po osiedlu (kilkanaście tysięcy ludzi tu mieszka) i się pytał czy ktoś nie ma niebieskiego auta LOL)
Sprawe zgłosił na Policaj byłem tam dzisiaj - auta mi nie chcieli sprawdzać chociaż prosiłe - dzisiaj tez maiłem od 6:00 do 18:00 więc nie było bata żebym go naprawił ale oni powiedzieli, że do miesiąca się ktoś do mnei zgłosi ( w takim kraju żyjemy)
No nic czekam na wezwanie do Policji.

[link widoczny dla zalogowanych]

iro

niez zla historyjka az nie wiem czy w to wierzyc

mloody82

Szczerze mówiąc no to współczuję Ci, nawet bym nie pomyślał że ludzie są zdolni do takich rzeczy, przecież i tak nie uda się wyłudzić odszkodowania, bo na ładne oczy i numer rejestracyjny za wycieraczką nikt nie uwierzy.
Zastanów się może komuś podpadłeś.

sirkomla

Cóż... myślę, że na Twoim miejscu zgłosiłbym na Policję próbę wyłudzenia odszkodowania (art.298 par1 KK - "Kto, w celu uzyskania odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia, powoduje zdarzenie będące podstawą do wypłaty takiego odszkodowania, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.") . Tobie to w razie czego pomoże chronić 4 litery - padasz ofiarą przestępstwa i zgłaszasz to od razu właściwym organom, a chłopak będzie miał nauczkę i więcej czegoś takiego nie spróbuje.
PS. Zwróć uwagę, że przestępstwo wg. tego artykułu juz zostało popełnione! (tekst pogrubiony)

Molossus

Romawiałem z gościem wczoraj przez telefon zaraz po przyjeździe z Policji ( jak byłem na Policji to także z nim gadał przez mój telefon Sierżant sztabowy) mój ojciec mu powiedział że spotkamy się w sądzie a jeśli przegra sprawe to będzie oskarżony o fałszywe zeznania i dzięki SIRKOMLA za podanie kolejnego artykułu.

Zaraz ponownie jade na Policje na diagnostyke bo to się w pale nie mieści że wczoraj nie chcieli mi chociaż zrobić zdjęć samochodu i powiedzieli że w miesiąc się ktoś do mnie zgłosi LOL przeciez w miesiąc ja moge auto wyklepać na ferrari i gostek będzie miał argument, że naprawiłem bo miałem dużo czasu.
Po drugie zgłosze, że gostek ma mój adres i albo jechał za mną we wtorek albo dostał go nielegalnie.
Równie dobrze ktoś mógł mu zajebać w samochód i dać mój numer rej żeby odwrócić od siebie uwagę (najlepsze jest to że na samochodzie nie ma niebieskich śladów tylko białe - może to podkład nie znam się)

Cieszyn

To sam porób zdjęcia, ale najlepiej jakby były z datą.

Gość

Datę w aparacie ustawisz sobie jaką chcesz Wink

Nie chce Ciebie dołować, ale jeżeli to próba wyłudzenia i koleś załatwi sobie kilku świadków to masz utrudnienie.

Ogólnie popierd$%@#$ sytuacja Sad

Molossus

Juz złożyłem zeznania tera jade z autem - Policjant był bardzo zdziwiony że gostek miał mój adres - "skąd pan wie o zdarzeniu?" lol bo u mnie był!!
podpowiedziałem mu grzecznie że mógł za mną jechać.
zaraz zdam relacje co z oględzin nismo wynikło

sirkomla

Hehe... miło wiedzieć, że pomogłem... mam oczywiście nadzieję, że zglosiłeś to jako przestępstwo... wierz mi, że warto... chłopak następnym razem będzie się dłużej zastanawiał nad sprawą. A o ile wiem kara za fałszywe zeznania jest niższa niż za wyłudzenie (nie mówiąc już o tym, że w tym wypadku porozmawiaj z ubezpieczycielem to będziesz prawdopodobnie miał prawnika na koszt Twojego ubezpieczyciela OC - chronisz jego interesów)

Molossus

Sirkolma zaczynam sie Ciebie bać Very Happy

Byłem na policji spisał gościu zeznania potem szedł obejżeć auto i oglądał auto przez całe 30 sek- uśmiechnął się i pedzioł że widzimy się prawdopodobnie ostatni raz Very Happy

Mam nadzieje że to już koniec historii ale tego tak nie zostawie i mu pomęcze dupe min za to że wczoraj musiałem z chorym ojcem (ma ostrą niestrawność) jeździć po policjach. Dzisiaj już byłem sam - kumaty policjant to skarb Razz

sirkomla

nie taki diabeł straszny ;]
Po prostu nie lubię, jak ktoś w mało inteligentny, a już na pewno mało oryginalny sposób próbuje zbić pieniądze czyimś kosztem.
A dlaczego tylko takich nie lubię?
np.
Sam widziałem ciekawy ewenement, jak np. pracownica pewnej firmy odwrotnie wypełniła przelew i zasiliła konto własnej firmy z rachunku elektrowni (co dziwnego poczta/bank przyjął przelew... hehe... takie coś uważam za ciekawe i oryginalne wzbogacenie się

Jasmin

Zrób zdjęcie z dzisiejszą gazetą w tle .. jak w porwaniu Wink

Seba

Molossus

Z tą gazeta to nie do końca dobry pomysł - powiedzmy ze mam rozwalony zderzak i starą gazetę powiedzmy z piątku tydzięń temu - robie zdjęcie dzisiaj i niby będzie że to sprzed tygodnia Razz

łatwo to jest podważyć więc odpada.
Mam za to inny dowód- w podpisie mam link do zdjęcia mojej setki - nie dość że jest to wiosna (kwitną drzewa) to stoi koło niej mój motocykl który sprzedałem 2 miesiące temu - po trzecie jak klikniecie prawym klawiszem są właściwości jest data wprowadzenia zdjęcia(zmodyfikowano). Na tym zdjeciu widać maluteńkie wgniecenie - motocykl się w nim odbija.
Gościu ma pecha że uwielbiam swoje auto i mam obcykane z każdej strony Razz

także może mnie pocałować w kakaowe oczko.
No juz nie wspominam tego że wczoraj policjant który zajmuje się sprawą oglądał samochód, pare rysek mam (jak każde 13 letnie auto) ale moje "zniszczenia" nie są współnierne z 40 zentymetrową dziurą na łączeniu drzwi i błotnika (kótre to elementy są wzmaciane i mają podwójną blachę) żeby coś takiego zrobić to bym chyba miał w plastikowym zderzaku dziure wielkości kanionu.
Sprawy tak nie zostaiwe- jak mu mój ojciec Panu "poszkodowanemu" powiedział, że jak sprawa zostanie umożona to będzie pozwany za fałszywe zeznania i dodatkowo przez mojego wujka (mój ubezpieczyciel - agent Allianz) za próbę wyłudzenia - pieniędzy - ubezpieczenia.
Pomijając już to że od Policji dostanie po dupie skąd zna mój adres.

Seba

w sumie z tą gazetą masz rację. nowszej niż z dnia obecnego się nie da, ale starą można podłożyć jak najbardziej.

z tym zdjęciem w necie, jakoś też miałbym pewne wątpliwości. nie chodzi mi o podważanie jego autentyczności, ale o to że policja może olać taki 'multimedialny' dowód, z czystego lenistwa i niedbalstwa. najważniejsze że setka była już oglądana przez policjanta. teraz trzeba się zająć tym gościem i oskarżyć go o próbę wyłudzenia i składanie fałszywych zeznań.