Forum użytkowników Nissana 100NX

majchrzok

przed ostatnie zdanie mowisz o sobie?

kolego, tyle ze 100nx nigdy nie bedzie kultowy i nigdy nie dostaniesz za niego duzych pieniedzy choćby byl ze zlota.

a nawiazujac do tego, co mowisz, ze nie wiem ile zrobiles sam przy Twojej setce- no nie wiem. z Twoich wpisow wynika, ze auto ogarnia Ci kolega Bodek. Stąd te wnioski:)

Thomsonicus

Dalsze posty wyrzucam do kosza bez pytania. PW sobie piszcie albo temat wam mogę wydzielić.

majchrzok

przepraszam zachowalem sie jak szczeniak.

ŁUKASZ-16 NX-ÓW CZESCI

mam taki napinacz w bd stanie cena 50 zł + 16 zł przesyłka wpłata na konto ,lub 21 zł płatne przy odbiorze.

gienek333

Niestety żyjemy w tak "gównianych", że nowe nie znaczy dobre. Nowe ma się psuć i wyeliminować z rynku np. takie wynalazki jak 100nx. Jeżdżąc takimi wozami"okradacie""grupę trzymającą władzę", no ludzie jak można 130 pln na parę lat i się zastanawia. Takie nowe fury, fap-y, egr-y i inne "kosztowności".

nismo94

Nie wiedziałem, że próba zakupu używanego napinacza wzbudzi takie kontrowersje

W rezultacie okazało się, że usterka wynikała z uszkodzenia dolnego napinacza

Panie kolego kassolari. Po pierwsze skoro nie znasz tego silnika to po co wywalasz swoje mądrości ? Jak tak lubisz wydawać kasę na fachowców to proszę bardzo .

Nie chciałem wsadzić zamiennika bo nie mam do nich zaufania, jak masz trochę pojęcia to da się sprawdzić kondycję napinacza hudraulicznego

Po 2 pracowałem na warsztacie teraz robię auta we własnym zakresie więc troszkę pojęcia na ten temat mam.
Chociaż i tak widzę że mechanik z Ciebie dobry, bo ja w swojej karierze nie widziałem jeszcze zerwanego napinacza.. trafiały sie np paski ale o napinaczu to pierwsze słysze.

Napinacz może nie trzymać mieć pękniętą sprężynę, puszczać olej jeśli jest hydrauliczny ale to nie jest do cholery sznurówka żeby sie mogła urwać. A co do warsztatów to tam liczy się przerób a nie jakość Wink

Jak robisz dokładnie wszystko to jeszcze się krzywo patrzą . Dlatego wole dłubać we własnym zakresie.

Przepraszam za offa ale denerwuje mnie takie podejście że wszyscy to druciarze a ja jestem super bo oddaje na warsztat i napewno robią tam wszystko przewspaniale, a potem wszyscy się jarają moją setką za 18k bo przecież robocizna musi się zwrócić, tylko szkoda, że nikt nie chce kupić .

Wyremontuj kilka silników sam, rozłóż poskładaj, a najlepiej to najpierw weź się za książkę a potem praw mi morały, że nie mam pojęcia co się stanie jak sie ''urwie'' napinacz. Wgl z tym zerwanym napinaczem to masz u mnie mistrza Shocked

GHOSTRIDER

Ja dodam cos od siebie. Jezeli chodzi o silniki z rodziny GA mialem z nimi do czynienia nie raz. Co do samych napinaczy to osobiscie wolalem i wkladalem nowe zamienniki ze sredniej klasy, aby finansowo sie nie zajechac. Nigdy niemialem problemu z zadnym silnikiem po takiej wymianie pare bylo jezdzone w KJS i tego typu imprezach. Co do uzywek mam mieszane uczucia chociaz lancuchy sa lepsze uzywki nizeli nowki to sie zgadza.

Co do "zerwanego" napinacza, raz byla akcja ze po wyjeciu z silnika wlasnie ga16de rozpadl sie na 2 czesci, mianowicie ta napinajaca i ta ktora trzyma go na silniku. Wypadla sprezyna i po ptokach. Ale zeby w trakcie jazdy sie rozlecial jest to niemozliwe chocby z racji ze niema tam miejaca zeby on sie tak rozlecial + napiety jakkolwiek lancuch. Razz

Nie zastanawiaj sie i biez najtanszy nawet nowy bedzie ok. Mozesz go smialo zastosowac z Ga14DE albo Ga14ds to wszystko to samo i ta sama sila naciagu. Roznia sie tylko skokiem tloka.