Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna Forum użytkowników Nissana 100NX
100NX squad
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Dziurawe błotniki - jak załatać
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna -> Techniczne / Nadwozie i wnętrze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
baszek




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: 25 Gru 2014 13:49     Temat postu:

Heh - kupiłem pianke, ale problem jest poważniejszy - prawie całe tylne nadkole co trzyma amortyzator jest urwane od środka - tak jakby się odkleiło. Zaraz wrzuce zdjęcie. Nie wiem czy to jakoś się przyspawa czy już go zezłomować
W każdym razie jechać już chyba nie moge w tym stanie nigdzie ? (wracam do pracy dzisiaj i chyba musze pociąg wybrać).

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez baszek dnia 25 Gru 2014 14:03 , w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
majchrzok
stary wyjadacz



Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 2077
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wągrowiec
Płeć: GA16DS / GA16DE

PostWysłany: 25 Gru 2014 15:42     Temat postu:

pospawac sie da. jak masz znajomego co ma spawarke to malym kosztem Ci to polata...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baszek




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: 25 Gru 2014 15:55     Temat postu:

majchrzok napisał:
pospawac sie da. jak masz znajomego co ma spawarke to malym kosztem Ci to polata...

Mam znajomego ze.spawarka pod czestochowa- ale do wroclawia 180km tera chyba w takim stanie nie jechac?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
delus8307
stary wyjadacz



Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Swarzędz City
Płeć: SR20DE

PostWysłany: 25 Gru 2014 18:16     Temat postu:

Jedz do najbliżej położonych blacharzy na wycenę myślę że 250 zł za stronę zrobisz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teoś




Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 965
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełmno/Bydgoszcz
Płeć: GA16DS / GA16DE

PostWysłany: 25 Gru 2014 21:29     Temat postu:

Łooo chłopie. Ja to już bym się bał tym jechać. Szczerze to nie wiem czy jest sens to łatać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
majchrzok
stary wyjadacz



Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 2077
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wągrowiec
Płeć: GA16DS / GA16DE

PostWysłany: 26 Gru 2014 1:42     Temat postu:

jak kola stoja rowno to jedz. gorzej juz jemu nie zrobisz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thomsonicus
administrator



Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków i Krasnystaw
Płeć: GA16DS / GA16DE

PostWysłany: 26 Gru 2014 15:12     Temat postu:

Pewnie i tak już rok tak jeździsz. Tylko nie szalej, bo geometrię pewnie szlag trafił, to na pierwszym śniegu będziesz drifty zamiatać.
Gorsze już widziałem ogarnięte, np. auto Palkersona miało iść już na złom (hardtop!), a skończyło jako youngtimer


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przemek




Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: GA16DS / GA16DE

PostWysłany: 27 Gru 2014 0:48     Temat postu:

Miałem taki sam problem, oberwany kielich dziury w nadkolach. Wszystko udało ogarnąć się samemu, na początek rozpórka żeby kielichy wróciły do wyjściowego położenia i żeby usztywnić całość.
Potem wycięcie skorodowanych elementów kielichów i wspawanie "łat"
Nadkola ogarnięte trochę druciarską metodą na włókno i żywice.
Ważne żeby usunąć skorodowaną blachę a całość zabezpieczyć podkładem epoksydowym, żaden inny nie zabezpieczy blachy przed korozją i po roku będzie jeszcze gorzej niż było.
Ja bym radził odstawić setkę na jakiś czas i zrobić to trochę porządniej, dobrze obejrzyj sobie nadkola wewnątrz bo na pewno tez są już dziurawe.
Ktoś kto ogarnia migomat załatwi Ci kielichy, nadkola jakoś tam zrobisz sam i przynajmniej będzie zabezpieczone przez jakiś czas, wydaje mi się że z tą pianka będziesz miał masakrę na wiosnę jak nabierze wilgoci z solą z drogi :/

Mogę Ci podesłać potem fotki jak to u mnie wyglądało.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Przemek dnia 27 Gru 2014 0:49 , w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baszek




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: 06 Sty 2015 7:41     Temat postu:

Zostawiłem pojazd za Częstochową u takiego mechanika znajomego. Za 400zł podobno ogarnął te kielichy i nadkola + nadkola z zewnątrz korodowały (własnie to tylko pomalował jakimś podkładem i pospawał czy cuś - jeszcze nie widziałem).
Niby mówił mi przez tel żebym samemu sobie kupił szpachli troche i walnął jakimś lakierem bo do lakiernika to mi się nie opłaca (on niby zrobił to pod lakiernika + podkład walnął jakiś)..

Te nadkola z zewnątrz to walnąć szpachle - przelecieć papierem ściernym + potem może jakiś lakier nabijany do spraya (numer koloru chyba na klapce paliwa znajde) ? Ktoś używał kiedyś takich lakierów nabijanych ?

Ciekawe jaka jest cena za taki lakier nabijany do spraya - bo jak mam zapłacić za taki wynalazek 40zł to nie wiem czy jest sens + wypadałoby bezbarwny na góre -->to za 2 spraye 60zł ?
Może taniej i lepiej wyjdzie mi zakupić najtańszy pistolet (~25zł)+ do tego lakier z utwardzaczem (kompresor w Cz-wie mam, ale jade tam na jeden dzień po auto tylko, więc w jeden dzień musiałbym ten problem ogarnąć).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez baszek dnia 06 Sty 2015 7:48 , w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
majchrzok
stary wyjadacz



Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 2077
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wągrowiec
Płeć: GA16DS / GA16DE

PostWysłany: 06 Sty 2015 10:21     Temat postu:

łatwiej lakieruje się sprajem. koszt bazy w spraj w punkcie mieszania lakierów to około 35zł z tego co pamiętam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackhonda6




Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: poznań
Płeć: GA16DS / GA16DE

PostWysłany: 06 Sty 2015 13:09     Temat postu:

Jak chcesz mieć tanio to znajomy dobrze ci radzi,zaszpachluj i pomaluj sprajem. Koszt puszki 400ml ok 40zl. Lakiernik bierze 200-300zl za element. Pistolet za 25zl?to chyba do aerografu albo nakładania konserwacji?

majchrzok napisał:
łatwiej lakieruje się sprajem.


kiedyś miałem chyba pół auta malowanego z puszki i w porównaniu z malowaniem pistoletem stwierdzam oby nigdy więcej spreja do ręki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
majchrzok
stary wyjadacz



Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 2077
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wągrowiec
Płeć: GA16DS / GA16DE

PostWysłany: 06 Sty 2015 13:14     Temat postu:

tyle że do pistoletu trzeba mieć więcej wprawy. a tu na takie pierdoły typu łuk błotnika to szkoda zachodu. ktoś jak nigdy nie miał pistoletu w ręku może mieć nielada problem... tym bardziej sprzętem z najniższej półki cenowej,.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baszek




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: 06 Sty 2015 13:26     Temat postu:

Użyje w takim razie sprayu. Rozumiem że jakiś klar na to też wypadałoby psiknąć ?
Jeśli klar to tą baze po wyschnięciu przelecieć jakimś wodnym papierem ?
A może tylko baze na to psikne ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackhonda6




Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: poznań
Płeć: GA16DS / GA16DE

PostWysłany: 06 Sty 2015 13:46     Temat postu:

Połowa sukcesu w malowaniu pistoletem to odpowiednie ustawienia.Speedway za 130zl maluje tak samo jak sata za 2500zl tylko marnuje wiecej farby.Z dyszy puszki nigdy nie uzyskasz takiego rozpylenia jak z pistoletu co przekłada sie na połysk itd. Tak tylko wspominam gdyby autor jednak uparł sie na pistolet. Ale jeśli ma być malowany sam łuk nadkola a nie element to spraj sie jak najbardziej nada,im mniejszy element tym lepiej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thomsonicus
administrator



Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków i Krasnystaw
Płeć: GA16DS / GA16DE

PostWysłany: 06 Sty 2015 14:02     Temat postu:

U mnie w mieście nabicie w spreja 35 zł. Sprej OK, na pewno lepiej niż nic, albo ruda blacha. Nie każdy ma pistolet.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum użytkowników Nissana 100NX Strona Główna -> Techniczne / Nadwozie i wnętrze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin