Forum użytkowników Nissana 100NX

baszek

Witam
Pożyczyłem mamie auto na 2 miesiące - i ostatnio miała problem z odpaleniem- zaświecił się antilock i ciężko było odpalić rano (podczas jazdy niby też jej się zaświecał czasami) - zadzwoniła więc po elektryka, gdy pewnego ranka rozrusznik już w ogóle nie kręcił --- przyjechał --- naprawił jakiś kabel od czegoś - że był przetarty- nie kontaktował (nie wiem co dokładnie - bo moja mama na elektronice się nie zna i nie zapamiętała). Podobno mechanik gazował jak to moja ciotka określiła "jak głupi" podczas "naprawiania". No i naprawił - niby odpala do strzału - ale na drugi dzień -- mama przychodzi odpala, przejeżdża kawałek i dzwoni do mnie, że jej auto dławi, przerywa, skacze itp. Przyjeżdżam dzisiaj na to święto zniczy, pierwsze co patrzę do auta i co widzę -- zeszło trochę płynu chłodzącego - (mama też zauważyła)- po za tym jedna świeca jest czymś zalana - jeszcze nie wiem czym, pojadę dopiero po jakiś klucz do świec.

Teraz mam kilka pytań? Czy mogę w ogóle odpalać jeszcze to auto? Czy to możliwe, że elektryk tak jebał po gazie na zimnym silniku, że wyjebało jakąś uszczelkę?

q_nerk

uszczelka pod głowicą sądząc po objawach. Zobacz czym świeca zalana no i jaki masz silnik

dawidkrakow

Jeżeli płyn chłodzący ucieka i wali wodą z wydechu to napewno uszczelka pod głowicą. Oby tylko uszczelka bo jak nie to komplet remont silnika lub wymiana na inny. Pozdrawiam

baszek

1.6DS, jutro odkręcę tą świece i zobaczę, a co wylatuje z rury to nie sprawdzałem - nie odpalałem jeszcze.

baszek

podj

Dobra uszczelka np elring kosztuje około 100-120 PLN.Dodatkowo może być potrzeba uszczelka pod pokrywę zaworów, uszczelniacze wałków itp... Czasami warto wymienić również uszczelniacze zaworowe.

szneqz

Oj uszczelniacze trzeba ja ostatnio wymieniałem uszczelke i rozrząd to za uszczelke dałem 60 i narazie jest git tylko nie wymieniałem uszczelniaczy zaworów i jest lipa bo auto zaczęło brać olej i kopci a na bloku wszystko jak nowe pierścienie tłoki nic nie powycierane progów nie ma nawet śladu aż sie zdziwiłem jak wygląda blok po 220 000 tak więc dolewam dużo oleju co 300 km jakaś 100ml do dolania czyli co 15 000 5litrów olej wymienia sie sam na bierząco

baszek

No i chyba po problemie. Okazało się że w gnieździe świecy była woda - skąd się tam wzięła nie mam pojęcia-wydmuchałem kompresorem i jak na razie jeżdżę już 3 dni i wszystko jest ok. Dziadek się przyznał, że coś kombinował przy aucie i zostawił mi maskę otwartą na całą noc - może jakoś się tam faktycznie woda skropliła.
Na razie wszystko jest ok - będę jeszcze kontrolował tą jedną świece i płyn chłodniczy.