Forum użytkowników Nissana 100NX

Thomsonicus

No i wyszło szydło z worka - padła mi sonda lambda. Narzekałem że podtlenek LPG strasznie kiepsko chodzi to podłączyliśmy STAGa pod komputer. Wyszło że sonda praktycznie w ogóle się "nie rusza". Powinna zmieniać wskazanie chyba z 10 razy na sekundę, tymczasem na komputerze jakiekolwiek zmiany w jej napięciu odnotować dało się dopiero po ok. 10 sekundach od zmiany dawki paliwa (czy wciśnięcia gazu).
No i moje pytanie - którą sondę najlepiej kupić? Zauważyłem że sonda jest z 1 przewodem i ma 0-1V napięcia, czyli total standard, tymczasem Bosch ceni za nową chyba ze 180zł! NGK już lepiej, chyba koło 70zł. Może jest lepszy zamiennik?

ps. (potem temat wyląduje w dziale z kosztami części)

majchrzok

ja po dlugich poszukiwaniach i analizowania roznych postow dotyczacych rowniez innych aut wybrałem NGK NTK. po jej wymianie spalanie spadło.cena bodajze 63 zł u zaprzyjaznionego sprzedawcy części. pozdr

tjozwiak

może znajdziesz coś z Golden Lodge (Magneti Marelli) cena sondy jednoprzewodowej nie powinna być wysoka myślę że w 70 zł się zmieścisz

EDIT : proszę bardzo -- >[link widoczny dla zalogowanych] wymieniłem u siebie obie sondy właśnie na tą firmę i nie narzekam jak na razie pracują bez problemów

Thomsonicus

Dzięki za info. U mnie w zaprzyjaźnionym sklepiku liczą 73zł za NGK więc chyba tę właśnie kupię, nie chce mi się bawić z allegro żeby dostać te kilka złociszy taniej.
Z trochę innej beczki - jak jest padnięta lambda to pokazuje zawsze tę samą wartość czy nie pokazuje nic? Bo u mnie jest praktycznie ciągle to samo napięcie.

tjozwiak