Forum użytkowników Nissana 100NX

Challenger

[link widoczny dla zalogowanych]

jak myslicie nadaje to sie do czegos? za taka cene?

tjozwiak

Pawel18PL

Sorki, że wracam do poprzedniego tematu ale muszę coś powiedzieć na temat stożków k&n.Rz mojemu po zakupie dokładnie się przyjrzałem i być może był on naoliwiony ale kiedyś... ja uznałem, że naoliwię bo raczej nie zaszkodzi ( no chyba że ktoś przesadzi i olejkiem uszkodzi przepływke) a może pomóc. Jeśli chodzi o tarcze to tjozwiak ma rację... niby piszą że to real foto, a mi się wydaje, że ta tarcza nie jest wentylowana...I sprawa druga czemu do 143 konnego 100nx`a gti i do 75 almy są takie same tarcze....Nie wydaje wam się, że w aucie które dysponuje blisko 2 razy większą mocą tarcze powinne być wykonane z odporniejszego materiału??

foster

Gdzieś tam mi się obiło o oczy/uszy, że mikoda klepie tarcze dla brembo, a jak brembo kończy żywot to wiadomo, jako ósemka w najlepszym przypadku. Co do almy to ma takie same tarcze, pokazane na fotce to tył, który jest, bez kanałów chłodzących i u nas. Fota nie wzbudza u mnie wątpliwości, wydaje się przedstawiać stan faktyczny.

Pawel18PL

Aj nie spojrzałem w opisie, że to tył.

paxon

dobra to czyli juz nic nie rozumiem
pisza wszyscy brembo i ferodo super fajnie muszisz to miec
a teraz zauwazylem powiedzialem ze na wiosne zmieniam hamulce, na walsnie powyzsze, to wszyscy mi przedstawiaja same wady, to jak wkoncu jest z tym polaczeniem?

podj

W 2008 we wrześniu roku w moim cywilnym sprzęcie czyli Escort Mk7 1.8 TD skończyły się hamulce,a że lubię szybko latać pomyślałem,że zainwestuje w dobre hamulce z przodu. wybór padł na brembo + ferrodo (oczywiście z najniższej serii). Miałem do zrobienia trasę Szczecin - Radom - Szczecin (około1300km w 15-16 godzin). Rezultat ?? Tarcze zużyły się około 1 mm z czego jedna kompletnie się zwichrowała. Jeżdżę na tych gniotach do teraz ponieważ bija dopiero przy mocniejszym hamowaniu z prędkości powyżej 100 km/h. Najlepsze w tym wszystkim jest to,że zaglądam ostatnio pod auto i moim oczom ukazuje się widok zardzewiałych konkretnie tarcz tylko po stronie wewnętrznej. Nie mierzyłem jeszcze tych gniotów ale wyglądają jakby już się skończyły (przebyły może z 25 tyś km). Klocki są zdrowe. Wyjdzie na to ,że wymienię tarcze wcześniej niż klocki. I tak zakończyłem moją przygodę z najtańszą wersją BREMBO Twisted Evil

paxon

doradzcie jakis dobry zakup tarcz , bo klocki ferodo sa ok ? a tarcze jakie?

red_shogun

Ja aż tak dramatycznych negatywnych doświadczeń z Brembo nie mam. Miałem stare tarcze, wymieniłem na nowe, wybór padł na Brembo: [link widoczny dla zalogowanych]
Najpierw 3 lata temu przyszedł nowy komplet na tył. Raczej wsio ok, zużycie minimalne klocki równo się ścierają (bardziej niedomagał stan zacisków). Potem, bodaj ze 2 lata temu przyszedł nowy komplet na przód. Tu jakby ciut gorzej tzn. zużycie takie jak na tyle czyli w zasadzie żadne, ale podczas hamowania czuć lekkie drgania na kierownicy, pytanie jaki wpływ na ten stan ma moje przednie zawieszenie i historie z nim związane, jaki wpływ mial na to fakt, że "nie szanowałem" zbytnio tych tarcz "na dotarciu" i wreszcie jaki wpływ na tą sytuację lekkiego bicia przy hamowaniu ma ewentualna jakaś ich wada fabryczna. Wg mnie ciężko gdybać i na tym etapie dojść prawdy.
Ogólnie powiem tak, więcej miałem problemów z niektórymi typami klocków hamulcowych (zbyt twarde - piszczałki, zbyt miękkie - pyliły), niż z tym moim kompletem standardowych tarcz od Brembo.

Mam taką radę dla tych, którzy chcieli by w jakiś sposób podnieść skuteczność swoich hamulców, a nie wiedzą jak i eksperymentują łapiąc się np. za kupno jakiś nonejmskich nawiercano/nacinanych tarcz. Mnie udało się jakiś czas temu dorwać przednie zaciski hamulcowe z Almery gti z przebiegiem 90tys. [link widoczny dla zalogowanych] Dodatkowo co zrobiłem, to lekką regenerację (czyszczenie, smarowanie, wymiana gumek na nowe z zestawu naprawczego do zacisków), tarcze zostały oczywiście te same, klocki też (bo jeszcze połowa ich była), efekt.......... fura staje dęba !!!
Nie wiem jakie macie wrażenia u siebie choćby po zastosowaniu w setce czegoś takiego jak nacinane/nawiercane tarcze no name, ale ja na zwykłych Brembo i najzwyklejszych klockach, nareszcie wiem co to hamulce! aha a hamowanie z setkowym absem (tak krytykowanym przez niektórych), stało się fenomenalne.

Pawel18PL

Jako, że posiadam nawiercane i nacinane tarcze o których wspominasz to muszę się wypowiedzieć na ich temat.Zrobiłem na nich ok 10tys i ze zużyciem nie jest źle, rantu nie wyczuwam, bicia nie mam, ogólna skuteczność też w porządku, zaletą jest to, że lepiej radzą sobie z temperaturami i nie obniżają swojej skuteczności jakoś bardzo drastycznie wraz ze wzrostem temperatur.Wadą natomiast jest szybsze ścieranie się klocka.Generalnie rzecz biorąc zrobiłem na nich 10tys i jestem zadowolony bicia nie mam więc jest ok...

marthen

podj

red_shogun

podj

red_shogun