Forum użytkowników Nissana 100NX

majchrzok

Nissan 100nx

Rok Produkcji: 1993
Przebieg: 242 tys km
GA16Ds (gaźnik) + LPG z BLOS
Dach: Targa + podsufitki do targi
Kolor: Czarny metalik

WYPOSAŻENIE:

Standardowe:

wspomaganie
dach targa
elektryczne lusterka
elektrycznie regulowane światła
regulowana wysokość kierownicy
tapicerka szara welurowa
chlapacze oryginalne 100nx

Dodatkowe:

dokładki progowe GTI
centralny zamek z pilotem
nadkola od golfa II
siłowniki klapy tylnej od fabii
radyjko: jakieś od Volvo z CD.
głośniki: Drzwi blaupunkt śr. 16cm, w fabrycznym miejscu z tyłu dołozone "boshmann"- czekają na wymiane...
wzmacniacz:brak
aluski rial 14" (w garażu jeszcze mam od 98' fabryczne kołpaki:D)

Plany:

wymiana uszczelki pokrywy zaworów- zrobione
dokładki na progi od GTI - zrobione
przyciemnienie szyb
może kiedyś mod całego wydechu..- zrobione
jakieś lepsze głośniki na tył
wymiana zaróweczek podświetlenia tablicy oraz przełącznika ogrzewania tylnej szyby...- zrobione xD

Historia: auto mamy od 1998 roku. kupione od znajomego który sprowadził je z niemiec w 1993 roku jako uszkodzone. prędzej autem jeździła moja mama oraz mój tata... przez tyle lat i kilometrów (175 kkm) mało co bylo robione:
z mechaniki:
alternator 3 razy,sprzęgło, zawieszenie przednie (gumy i łączniki), przeguby,łożysko w lewym tylnym kole, tylne amortyzatory no i klocki i tarcze. ostatnio wymieniałem ponownie gumy w przednim zawiasie, świece(stare byly jeszcze oryginalne bosha) , zaciski z tyłu, osłony przegubów, olej w skrzyni, wężyki podciśnienia, sonda lambda.

modyfikacje jakie osobicie wprowadziłęm to usunięcie zaworu egr oraz stożkowy filtr, wydech 2 cale z kolektorem 4-2-1 oraz przyspieszony lekko zapłon. reszta seria- tak mi się wydaje ładnie.
jak widac kocham to auto i chyba zostanie ze mna do mometu w ktorym nie zgubi kół albo innych części. Twisted Evil

a tak wyglądał kiedys (zdjecia zrobione około 2001r gdy mój ojciec chciał sprzedać nyske)

Teoś

hmmm. a ten dolot to rura od wody czasem nie jest??

majchrzok

to jest rura kanalizacyjna dostepna w kazdym budowalnym:D tanio i skutecznie... skusilem sie na to z innego powodu. poczytałem troche i wywnioskowalem ze pcv znacznie wolniej sie nagrzewa od metalu... wiec to chyba lepiej

arkady

wolniej sie nagrzewa i dluzej oddaje cieplo..

majchrzok

arkady

a nie boisz sie ze sie moze stopi ?

majchrzok

jak pisałem- czytałem troszke o tym i twierza ze nie powinno... a jak sie stopi to zalozy się z rur metalowych ale na to bedziemy musieli zaczekac do lata bo narazie w tych mrozach jest bardzo zimniutki:)

rafciu

Miałem u siebie kibel rure i nigdy nic się z nią nie działo

Wytrzyma bez problemu Very Happy

majchrzok

no to mnie uspokoiłeś bo zaczołem wątpić w internetowe teorie:D Rafał powiedz mi tylko co zrobic z przewodem gumowym ktory znajduje się z lewej storny gaźnika... on wychodził w puszce filtra i był zakończony jakąś blaszka... czy go też zaślepić czy może sobie być otwarty?

majchrzok

aktualnie po wymianie wężyków podciśnieniowych i niestety obroty nadal delikatnie faluja... ale mam nadzieje ze przynajmniej obniży to spalanie... zużyłem do tego ok 5metrow przewodów gumowych kupionych w sklepie z częściami rolniczymi za 5,70 za metr. guma odporna na oleje ,w sciankach wtopione jakby jakies niteczki czy coś w tym stylu... xD

a czy grubsze wężyki też wymieniać? a moze na obroty ma wplyw niedokonca szczelny zatkany zawor egr przy kolektorze?

majchrzok

Kolejna rzecz zrobiona przy aucie: wymieniona uszczelka pokrywy zaworów -25zł bo przepuszczała lekko olej oraz wymieniony olej w silniku na mobil super 15W-40? z filtrem -80zł z wymianą. silnik pracuje nieco ciszej.- interwał wymiany oleju był przekroczony o 2,5 tys km....

stara uszczelka była popękana i bardzo sztywna wiec nie ma czemu się dziwić że jej czas już minoł...

majchrzok · Wysłany: 02 Mar 2010 22:13 Temat postu:

dzisiaj wymieniłem sonde lambda. koszt 76 zł NGK nr kat: OZA624-E1 , 1951

czas wymiany ok 15min:D

ponizej foto starej:

majchrzok · Wysłany: 10 Mar 2010 19:16 Temat postu:

wreszcie uporałem sie ze spalaniem. winna była sonda lambda. spalanie teraz w okolicy 10 litrow/100km czyli takie jak było przed zima. 75 zł warto bylo wydac Razz

arkady · Wysłany: 12 Mar 2010 21:33 Temat postu:

jak pomogla to musze chyba tez wymienic
w jaki sposob zobaczyc czy sada uszkodzona ?

majchrzok · Wysłany: 14 Mar 2010 0:22 Temat postu:

ja sprawdzałem w ten sposob ze ją odłączylem i nie było najmniejszej roznicy na odlaczonej a podłączonej. zarowno na zimnym jak i cieplym silniku nic sie nie dzialo po jej odlaczeniu.no a druga sprawa to bylo masakryczne spalanie... ok 14-16l /100km przy normalnej jezdzie w miescie.