Forum użytkowników Nissana 100NX

artur7

Witam wszystkich użytkowników forum.
Jestem tu nowy więc proszę o wyrozumiałość

Posiadam Nissana 100nx z silnikiem GA16DE z 1995 roku, założony nowy gaz sekwencyjny.
Szukałem w internecie tematu z podobnym problemem ale nie znalazłem rozwiązania, więc postanowiłem napisać tutaj.
Otóż, mam dość poważny problem z moim nissanem 100nx, pewnego dnia wybierałem się do miasta, wsiadłem do samochodu, odpaliłem, wyjechałem z garażu i autko zaczęło świrować. Zaczął przygasać, po wciśnięciu pedału gazu dusił się i nie chciał się wkręcać, praktycznie wcale nie miał siły - ledwo udało mi sie wjechać do garażu, potem już wcale nie chciał zapalić. Myślałem, że to może coś z przewodami podciśnienia - sprawdziłem ale to nie to. gdzieś wyczytałem, że może to być przepływomierz, objawy podobne do moich, lecz kupiłem inny przepływomierz ale niestety dalej dzieje sie to samo. Próbowałem nawet odczytać błąd poprzez zetknięcie 2 pinów w kostce pod bezpiecznikami za pomocą kontrolki CHECK ENGINE lecz odczytany kod wskazuje na brak błędów, dziś sprawdziłem przewody WN i kopułkę (była przyśniedziała, wyczyściłem - dalej to samo) świece nowe.
Podkreślę, że na gazie dzieje się to samo.
Nie mam już pomysłów co może być przyczyną nie odpalania auta.
Mam nadzieję na pomoc z waszej strony

Z góry dziękuję i pozdrawiam !

majchrzok

sprawdz pompe paliwa...

artur7

no dobra, ale czy gdyby pompa paliwa nie działała na gazie działo by się to samo ?

majchrzok

fakt, na gazie powinien wtedy palic bez problemu...

jacek100nx

a jak powoli dodajesz gazu dasz radę wkręcisz go powyżej 3 tys. obrotów ??
są jakieś zmiany po odpięciu przepływomierza ?? najlepiej jakbyś miał możliwość sprawdzić u kogoś przepływkę.
P.S. miałem w tym silniku dwa razy problem z przepływką raz przez przypadek sam uszkodziłem a drugą którą kupiłem po trzech miesiącach padła objawy takie:
-brak błędów
-trudności z odpaleniem
-musiałem trzymać pedał gazu by nie zgasł
-zbyt bogata mieszanka

artur7

jacek100nx: nawet gdy powoli dodawałem gazu nie dało się go wkręcić, udawało się to jedynie gdy padał gazu wciskałem kilkukrotnie (pompując) wtedy nawet sie wkręcił ale z ciężkim bólem i nie do końca.
kiedy nissan jeszcze odpalał (choć ciężko) dopóki nie wcisnąłem gazu jako tako chodził na wolnych, po wciśnięciu gazu automatycznie sie dusił i gasł.
po odpięciu przepływomierza bez zmian.
Dziś rozmawiałem ze znajomym mówił, że przyczyną może też być czujnik położenia wału (HALLA) - czy faktycznie to też może być przyczyną ?

majchrzok

a moze wina lezy w droznosci wydechu?
w Sr20 uszkodzony czujnik halla byl sygnalizowany bledem podczas autodiagnostyki, tak wiec w 16DE powinno byc podbnie...

artur7

możliwe, lecz dziwne. sprawdzę to.
jutro spróbuję ponownie odczytać błędy.

bartik

Kolega miał takie objawy z powodu silniczka krokowego, ale w innym aucie.

Thomsonicus

Ja taki sam patent miałem w jednym aucie. Ledwo odpalało, a jak już odpaliło to dotknięcie pedału gazu równało się z zaduszeniem silnika. Silnik na wtrysku. U mnie wychodzi, że kończy się pompa paliwa. Aktualnie dalej tak jeżdżę. Pomogło... dolanie paliwa. Wlałem z 8 litrów Pb98 i pompce jest jakoś łatwiej to zassać. Wcześniej obstawiałem też zatkany filtr paliwa (bo ewidentnie było widać że auto dostaje za mało paliwa), ale dolanie benzyny pomogło.

artur7

Witam panowie !
Dziś wpadł do mnie kolega, postanowiliśmy poszukać czujnika HALLA i być może sprawdzić czy to nie on jest przyczyną. Sprawdziłem również błędy ale nic, nadal brak usterek. Kolega powiedział, że spróbujemy odpalić auto na gazie polewając parownik gorącą wodą. (Pare dni temu założyłem nowy używany przepływomierz) dziś zanim próbowaliśmy odpalić auto odłączyłem klemy i zwarłem je na 10 min. po podłączeniu klem do akumulatora ponownie odczytałem błędy, dalej brak usterek. Powiedziałem, że zanim na gazie będziemy palić spróbujemy wlać "pięćdziesiątkę" benzyny do gardzieli i zobaczymy czy odpali - auto odpaliło od pierwszego i znikły wszystkie problemy. Auto chodzi jak wcześniej - ma siłę, ładnie pali, nie dusi się.
A zatem prawdopodobnie przyczyną był przepływomierz.
Dziękuję wszystkim za chęć użyczenia pomocy !

zatem temat do zamknięcia.