Forum użytkowników Nissana 100NX

rz1

Przy takiej masie DE bedzie juz srogo latalo

trzymam kciuki za projekt.

rz

Thomsonicus

NVCS... w K11 ktoś robił, ale w K10 w polszy nie słyszałem. Jest całkiem sporo tematów na anglojęzycznych forach jak to wsadzać. W wersji z kierownicą po naszej stronie ponoć jest mniej rzeźby (albo wcale, oprócz poduszek).

majchrzok

do osadzenia silnika trzeba przerobic prawa lape silnika oraz zaadaptowac belke silnika z SRa. k10 z 1.6 wronka robila almery gti tak wiec lekka buda czyni cuda;) ciekawe jaka roznica w masie bedzie pomiedzy 1.2 a 2.0.
musialbym nia z ciekawosci podjechac teraz na wage i po przekladce

Pawel18PL

Pewno będzie palił lacza dłużej, i może na zakrętach płużyć przodem ale do ćwiartki idealnie

majchrzok

pewno nie będzie ideałem prowadzenia, nie spodziewam się szału w zakrętach. zobaczymy co tam da się włożyć za laczki... ale to tak jak pisałem, na to potrzeba czasu. w weekend zamierzam wydłubać z micry silnik, wnętrze i wiązki... w nast tygodniu włożyć SR i przyspawać prawą łape oraz przymocować belke pod silnik, no i wymienić krzyżak na przekładni, bo ten ma luz jak w starze... potem wjedzie wiązka z sunnego i inne pierdy.
zapytam tu, czy wie ktoś jak łączony jest w sr wałek półosi z podporą przykręcaną do silnika? chodzi oczywiście o półoś prawą..?

Kojo

Jak by co to mam namiar na identyczna wersje tyle ze z halogenami z przodu jak co to pisz majchrzchok. Gdybym wiedział wczesniej to moze nawet bys sie stal jej nowym wlascicielem bo tam chyba uszczelka pod glowica to podejzewam ze za grosze by pposzla. no ale... Tez chyba 1.2. Gratuluje pomysłu!

majchrzok

żeby nie było że się nic nie dzieje dzsiaj prace ruszyły pełną parą.
Micra pozbyła się wnętrza, wiązki, hamulcy przednich oraz zespołu napędowego...

a tak wygląda fela z GTI w k10. Będzie prawdopodobnie musiał wjechać jakiś dystans bo raczej będzie obcierać.

generalnie jestem mega miło zaskoczony kondycją budy. Oprócz delikatnych rdzawych nalotów na niektóych elementach całośc wygląda świegtnie! progi, podłoga zdrowa jak z fabryki!
Ale, żeby nie było tak różowo z budą, dopiero po wyciągnięciu wszystkiego ukazał się dzwon jaki kiedyś musiała przejść. A więc napewno był to prawy przód, bo zgięta do dzisiaj jest jedna podpora wahacza prawego, oraz odłaząca szpachla z pasu przedniego. Pod nią ukazała się jedyna dziura wykonana przez korozje. Jutro wpada mój znajomy tokarz, spawacz i magik od wszystkiego, to mi ogarnie przespawanie łapy silnika oraz zaspawanie tej nieszczęsnej dziury. Wykona mi również jedną śrube zacisku od GTI- bo stara była tak zapieczona że się poddała.

Poszukuje krzyżaka przekładni kierowniczej, bo ten jest tak wybity, że nie nadaje sie do niczego. Miałem taki z sunnego, ale niestety średnica otworu jest zbyt duża...

nismojoe

super oiby do przodu obspawać gnoja porządnie i będzie chulał, czy auto będzie miało klatkę lub coś w tym stylu?

majchrzok

narazie takich planów brak. sam nie wiem czy robić z niego wydmusze czy wstawiać po swapie wnętrze do środka... czas pokaże

Thomsonicus

Zrób może temat oddzielny o Micrze, to ci te posty przeniosę z tematu o NXie. Co Ty na to?

majchrzok

dobry pomysł ale to jak będzie więcej konkretów to stworze coś odpowiedniego i tam doklei się wtedy te posty stąd.. może tak być ?

Thomsonicus

Gites

delus8307

Gruby projekt widze bedzie zapierda...z

trzymam kciuki.

majchrzok

gruby może i jest ale prace narazie stoją, bo znajomy spawacz który ma mi ogarniać przerobienie łapy i niestety podłużnicy nie ma zbytnio czasu.
dodatkowo rozpocząłem kurs kat D z kwalifikacją wstępną i mam troche przy tym zapierdol. ale mam nadzieje, że w tym tygodniu prace coś bardziej ruszą do przodu...

majchrzok

żeby nie było że się nic nie dzieje... to cały czas coś grzebie.
zaczęło się od tego że SR nie wchodził w micre w ogóle. aby uzyskać troche miejsca wywalona została pompa wspomagania kierownicy oraz zostało przetoczone koło na wale aby zyskać troche miejsca. zaskutkowało to również przesunięciem alternatowa bliżej kolektora wydechowego oraz zastosowania napędu pompy wody i alternatora tylko jednym paskiem klinowym.
po tym zabiegu miejsca nadal było troche mało więc zapadła decyzja o nacięciu podłużnic i ich delikatnym zwężeniu( spokojnie w środek wspawany jest profil takżę całość ma lepszą wytrzymałość niż przed cięciem).
tak przygotowane miejsce wymagało zmiany miejs mocowań silnika zarówno z lewej jak i zprawej storny. wszystko obspawane by miało to ręce i nogi.
SR włożony i stoi wmiare okej.
jutro batalia z przerobieniem belki pod silnik, którą będzie trzeba troszkę skrócić ale myśle że w dniu jutrzejszym silnik WKOŃCU będzie na swoim docelowym miejscu.
dopiero robiąc taki projekt widać ile to czasu zajmuje, dodatkowo jak ma się dość wąskie zaplecze narzedziowe, brak umiejętności spawania oraz brak podnośnika.- bez wózka widłowego niestety ale nic bym nie zrobił.
jak silnik będzie na miejscu na całe szczęście mam przyzwolenie od znajomego wprowadzenia micry na jego były warsztat, gdzie jest dach nad głową oraz dobre oświetlenie- wreszcie będzie można grzebać troche dłużej niż do godziny 19...