Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kpi
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 27 Cze 2009 11:16 Temat postu: |
|
|
nitarda napisał: | Nie licz na cuda.Na naprawę w serwisie mogą Ci się niezgodzic.W moim przypadku rozwalony cały przód-oba błotniki ,zderzak,maska.Koszt naprawy według warty 6000,wartość auta 5900.Szkoda całkowita do wypłaty 3000,a reszte samochodu sprzedać na części lub naprawiać za to co wypłacą.Ich to nie interesuje,bo naprawa jest nieuzasadniona ze względów ekonomicznych. |
Robisz więcej szkody niż pożytku powtarzając niepełne informacje. Taka sytuacja ma miejsce jeśli NIE CHCESZ naprawiać auta. Jeśli w takim przypadku byś je naprawiał to firma płaci rachunki do 5900 pln. Jeśli się w tym zmieścisz z naprawą to dobrze. Jeśli nie to wszystko powyżej 5900 pln dopłacasz z własnej kieszeni i tyle.
foster napisał: | baszek napisał: | To co foster chcesz powiedzieć że moje auto jest warte tyle co ja dałem za opony  |
Wake up men .
Intencją mojej wypowiedzi było poinformowanie Cię o wartości pojazdu jakim się poruszasz z punktu widzenia skarbówki, zakład ubezpieczeń podejrzewam posiada zbliżoną wartość.
Walcz o każdy grosz, ale pretensji do mnie nie miej że tak jest a nie inaczej . Będzie wycena, dostaniesz ich elaborat, pasuje lub nie, odwołanie, kasa, tak czy siak - powodzenia w starciu z tą machiną ubezpieczeniową. |
Jeśli chcesz mieć porządnie wycenione auto to musisz sam znaleźć rzeczoznawcę i sobie je indywidualnie wycenić. Można wycenić niemal każdą część z osobna. Koszt standardowej wyceny fury to ok 150 pln netto.
A co do wojny z machiną ubezpieczeniową to można spokojnie wygrać. Oni liczą na to że się człowiek przestraszy. Niektóre firmy robią wręcz tak że pierwsza wycena jest niska i jak się jej nie przyjmie to od razu mają już gotową drugą. Nieco lepszą oczywiście. Firmie ubezpieczeniowej nie wolno odpuszczać. Trzeba być twardym i "robić problem" to wtedy można coś uzyskać. Serio!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kpi dnia 27 Cze 2009 11:20 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
lewy
stary wyjadacz
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdynia Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 29 Cze 2009 5:49 Temat postu: |
|
|
komorokoro napisał: | lewy napisał: | liczyl to na jakes godziny robocze i w jakis jednostkach wie ktos moze o co chodzi z tymi jednostkami? |
U mnie gość lekko dość w zderzak pyknął trochę zdarło farbę i mocowanie poszło. Wyliczyli 30 jc czyli 3 roboczogodziny a na pln było 850 |
to dobra kasa a z jakej ubezpieczalni?pzu?generali?ja mam dostac z hdi:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
koza w 100nx
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 29 Cze 2009 9:49 Temat postu: |
|
|
mnie dzisiaj uznali szkode całkowitą-do wymiany cały pas tylny i zderzak.wycena mi dopiero dojdzie, ale ile tak orientacyjnie moge dostac? swoją drogą j%&$*# p&*@#& w esperach z ch*%&^mi hamulcami:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beret
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 29 Cze 2009 12:43 Temat postu: |
|
|
Ja miałem cały pas przedni, maskę, nadkola i leflektor wycenili mi szkode całkowitą to dostasłęm 3200zł, wartość samochodu po wypadku 300zł. Strasznie kiepska ta wycena, ale nie kłuciłem się z nimi naprawa mnie wyniąsła prawie 4000zł, ale opłacało się. Ty pewnie też dostaniesz koło 3k Pozdrawiam...
Ps. Gościu miał w PZU. A u Ciebie jak to wygląda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
komorokoro
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Żoliborz Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 29 Cze 2009 17:21 Temat postu: |
|
|
lewy napisał: | komorokoro napisał: | lewy napisał: | liczyl to na jakes godziny robocze i w jakis jednostkach wie ktos moze o co chodzi z tymi jednostkami? |
U mnie gość lekko dość w zderzak pyknął trochę zdarło farbę i mocowanie poszło. Wyliczyli 30 jc czyli 3 roboczogodziny a na pln było 850 |
to dobra kasa a z jakej ubezpieczalni?pzu?generali?ja mam dostac z hdi:( |
compensa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lewy
stary wyjadacz
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdynia Płeć: SR20DE
|
Wysłany: 07 Lip 2009 13:27 Temat postu: |
|
|
ja jestem zadowolony dostalem 730zl a naprawa hmm na 300zl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bartik
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04 Paź 2012 17:56 Temat postu: |
|
|
Odkopię ale z trochę inną sprawą, dzisiaj ktoś mnie mocno przytulił na parkingu poprzecznym, uszkodzony mam błotnik i przerysowany przedni zderzak (od boku). Przeszedłem wszystkie sklepy znajdujące się w tym miejscu i żaden nie ma kamery obejmującej parking, zadzwoniłem również na policję żeby się dowiedzieć, czy warto w ogóle robić zgłoszenie. Powiedziano mnie, że to ode mnie zależy i czas oczekiwania na ekipę to ok. 3h oraz, że inną możliwością jest zgłoszenie się na posterunek policji i przedstawienie sprawy wraz z dokładnym miejscem. Jak myślicie jest w ogóle sens się szarpać? Przepraszam za składnie ale krew mnie zalewa, auto 1,5 miesiąca temu odebrałem od blacharza po remoncie i malowaniu całej karoserii
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bartik dnia 04 Paź 2012 17:57 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Thomsonicus
administrator
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 2099
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: GA16DS / GA16DE
|
Wysłany: 04 Paź 2012 18:36 Temat postu: |
|
|
Nie zgłosisz - na pewno nic nie dostaniesz, zgłosisz - MOŻE coś dostaniesz. Czy warto? Moim zdaniem tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bartik
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04 Paź 2012 19:39 Temat postu: |
|
|
Byłem zgłosić i co? zapomniałem o przeglądzie (jak pech to pech), jutro mam się zgłosić z podbitym przeglądem (oczywiście i na szczęście nie ma uszkodzeń dyskwalifikujących auto na nim). Dobrze, że autko wtedy było na parkingu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|